Radio Białystok | Wiadomości | Dozór elektroniczny w Polsce ma 10 lat
To tylko pozornie łagodna kara, bo zamiast w więzieniu trzeba przebywać w domu, ale bardzo wielu skazanych się o nią stara.
Jak działa system i co czują osadzeni w domach – sprawdzał Ryszard Minko | Pobierz plik.Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Mowa o wprowadzonym przed 10 laty w Polsce dozorze elektronicznym. W piątek (17.05) w całej Polsce zarejestrowanych jest blisko 5 tysięcy więźniów przebywających w aresztach domowych, z czego ponad 200 w Podlaskiem.
Za złamanie regulaminu grożą poważne konsekwencje, czyli powrót za kraty. Mimo to w regionie zdarzały się przypadki zrywania opasek. Legendą już jest ucieczka jednego z osadzonych, który odbywał karę w domu w Augustowie. Zamknięty latem w domu mężczyzna nie wytrzymał i poszedł popływać w jeziorze po czym trafił do celi.
Mężczyzna trafiła na 3 miesiące do aresztu.
Są podejrzani o zrabowanie znacznej sumy pieniędzy za co grozi im do 12 lat więzienia.
Chciał okraść mieszkanie metodą "na śpiocha", a wpadł w ręce funkcjonariusza Centralnego Biura śledczego Policji w Białymstoku.
