Radio Białystok | Wiadomości | Sąd w Łomży zajmuje się sprawą chemikaliów porzuconych na działce w Przytułach
Przed sądem w Łomży rozpoczął się proces w sprawie chemikaliów porzuconych na działce w Przytułach.
W kilkudziesięciu plastikowych pojemnikach i 250 metalowych beczkach było prawie 140 tysięcy litrów różnych substancji.
Na ławie oskarżonych zasiada dwóch mężczyzn.
Michał T. i Marek S. oskarżeni są o to, że w 2017 roku w Przytułach na działce, którą wynajęli, przechowywali materiały przemysłowe, odpady łatwopalne, stwarzające zagrożenie pożarem i wybuchem, które jednocześnie mogły wywołać długotrwałe niekorzystne skutki w postaci zanieczyszczenia ścieków i wód gruntowych - mówi sędzia Jan Leszczewski.
Sędzia dodał, że zalegające od roku na działce pod Przytułami pojemniki to problem dla samorządu gminy, który musi usunąć chemikalia, a także dla właścicieli - nie nadającej się do wykorzystywania działki.
Obu mężczyznom grozi do 8 lat więzienia.
Dwie pierwsze osoby usłyszały zarzuty w sprawie chemikaliów porzuconych półtora roku temu na prywatnej działce w gminie Przytuły. - Możliwe to było gdy prokuratura ustaliła, że składniki farb, lakierów i rozpuszczalników zdążyły przedostać się do gleby i zanieczyścić ją - mówi zastępca prokuratora rejonowego w Łomży Rafał Kaczyński.
Zagrożenia chemiczne na granicy, wypadki drogowe i wodne - to tylko niektóre scenariusze ćwiczeń z którymi muszą sobie poradzić strażacy.
Składowane od ponad roku w Przytułach chemikalia przedostały się do gleby.
Potwierdziły się wstępne informacje - chemikalia porzucone na działce w Przytułach to farby, rozpuszczalniki i odpady chemiczne - poinformował rzecznik prokuratury Okręgowej w Łomży prokurator Rafał Kaczyński.