Radio Białystok | Wiadomości | Moskiewski sąd skazał Polaka na 14 lat łagru – to najprawdopodobniej mieszkaniec Białegostoku
Moskiewski sąd skazał obywatela Polski na 14 lat łagru - podała agencja TASS.
Z informacji rosyjskich mediów wynika, że 42-letni Marian Radzajewski miał próbować przemycić do Polski elementy systemu rakietowego. Polskie służby konsularne w Moskwie nie komentują tej sprawy.
Sprawę od początku prowadzili śledczy Federalnej Służby Bezpieczeństwa. Wszystkie materiały zostały utajnione, a proces toczył się przy drzwiach zamkniętych. Z komunikatu FSB wynika, że Marian Radzajewski miał zostać zatrzymany "na gorącym uczynku", gdy organizował przerzut do Polski części systemu rakietowego S-300. Według rosyjskiego prawa, elementy te mają przeznaczenie wojskowe i ich budowa stanowi tajemnicę państwową.
FSB nie wskazała konkretnie dla kogo miał pracować skazany za szpiegostwo mężczyzna. W komunikacie napisano jedynie, że chodzi o organizację, która jest "dostawcą narodowych sił zbrojnych". Jak podała agencja TASS, wyrok jest nieprawomocny.
Z informacji "Kuriera Porannego" wynika, że skazany mężczyzna pochodzi z Białegostoku, gdzie prowadzi firmę.
Jego sąsiedzi mówią, że zajmował się naprawą części do aut sprowadzanych zza wschodniej granicy.
Znany suwalski przedsiębiorca Mirosław Sz. wyłudził 553 tysiące złotych unijnych dotacji na budowę trzygwiazdkowego hotelu. Tak uznał we wtorek (25.06) sąd i skazał biznesmena na karę ośmiu miesięcy więzienia w zawieszeniu oraz 15 tysięcy złotych grzywny.
Były agent białostockiej delegatury ABW skazany za szpiegostwo. Sąd wymierzył mu karę 6 lat więzienia.
Trzydziestu działaczy międzynarodowej organizacji ekologicznej Greenpeace, zatrzymanych po akcji na Morzu Barentsa, zostało przeniesionych z Murmańska do więzienia w Petersburgu - poinformował w piątek Greenpeace, powołując się na źródła dyplomatyczne.