Radio Białystok | Wiadomości | Kanclerz WSM w Białymstoku zniszczył telefon i naruszył nietykalność cielesną - orzekł sąd
6 tysięcy złotych grzywny, 1,5 tysiąca złotych nawiązki dla pokrzywdzonej kobiety i pokrycie kosztów naprawy telefonu. To kara dla kanclerza Wyższej Szkoły Medycznej w Białymstoku.
Prawomocny wyrok ogłosił w środę (3.07) sąd okręgowy, podtrzymując tym samym orzeczenie sądu niższej instancji.
Awantura w szkole
To sprawa sprzed półtora roku. W budynku Wyższej Szkoły Medycznej w Białymstoku mieściło się także niepubliczne liceum mundurowe. Kanclerz interweniował, kiedy kilkoro uczniów przebywało w miejscu, w którym nie powinno ich być. Miał wtedy zniszczyć telefon jednego z nich, a dyrektorce liceum zrobić awanturę.
Kilka miesięcy temu sąd rejonowy uznał winę kanclerza, ukarał go grzywną w wysokości 6 tysięcy złotych, nawiązką w wysokości 1,5 tysiąca złotych dla pokrzywdzonej i pokryciem kosztów naprawy telefonu.
Mężczyzna nie zgodził się z tym. Jego obrońca złożył apelację, argumentując, że zachowanie kanclerza było pokłosiem wielomiesięcznego konfliktu między nim a dyrektorką i licealistami, którzy nie stosowali się do obowiązujących zasad i zakazów.
Sędziego Krzysztofa Kamińskiego, rozpatrującego apelację, te argumenty nie przekonały i podtrzymał tym samym w całości wyrok sądu rejonowego.
Zniszczył telefon i popchnął kobietę
Jak mówił sędzia, nie ma wątpliwości, że oskarżony zniszczył telefon ucznia. - Rzucenie telefonem o podłogę w pełni uprawniało do przyjęcia, że dopuścił się zniszczenia - mówił sędzia.
Obrońca podnosił w apelacji, że w notatce służbowej sporządzonej na komputerze przez dyrektorkę liceum były odręczne dopiski. Sędzia mówił w środę, że pokrzywdzona wyjaśniła sytuację: notatkę sporządziła 10 minut po zdarzeniu, a dopisek uczyniła po godzinie, gdy przypomniała sobie szczegóły.
Zdaniem sądu doszło do naruszenia nietykalności cielesnej "poprzez popchnięcie w stronę biurka oraz groźbę wzięcia jej za klapy munduru i zaciągnięcia na górę".
To wyrok prawomocny. Stronom, których nie było w sądzie, przysługuje złożenie kasacji do sądu najwyższego.