Radio Białystok | Wiadomości | Suwalczanin ożenił się dwa razy – ksiądz zapomniał o ślubie
Suwalczanin musiał wziąć ślub dwa razy, bo ksiądz nie przesłał na czas dokumentów do urzędu stanu cywilnego. Urzędnicy twierdzą, że z taką sytuacją nigdy wcześniej się nie spotkali.
Jak mówi podwójny pan młody, pierwsza uroczystość odbyła się 6 lipca w augustowskim kościele pw. Świętej Rodziny.
Po ślubie pojechaliśmy w tygodniową podróż poślubną. Potem żona chciała wyrobić sobie dowód. W urzędzie dowiedzieliśmy się, że nie mamy ślubu, bo ksiądz nie doniósł papierów. A miał na to 5 dni. Usłyszeliśmy, że jeżeli chcemy być małżonkami, musimy wziąć ten ślub jeszcze raz.
Suwalczanin postanowił zapytać proboszcza parafii pw. Świętej Rodziny, dlaczego na czas nie wysłał dokumentów do urzędu.
Powiedział mi, że zapomniał dostarczyć tych dokumentów. No moim zdaniem, takie sytuacje nie mogą mieć miejsca.
Drugi ślub odbył się w ubiegły czwartek (25.07), tym razem w Urzędzie Stanu Cywilnego w Suwałkach. Wiązało się to z dodatkowymi kosztami, a także z koniecznością brania dodatkowych urlopów przez nowożeńców i świadków.
O to, dlaczego dokumenty nie zostały w porę przesłane, zapytaliśmy proboszcza Stanisława Wrońskiego. W szczegóły sprawy nie chciał się wdawać, stwierdził jedynie, iż wszystko jest już załatwione i nie ma o co kruszyć kopii.
W ubiegłym roku było ich jedną trzecią więcej niż w poprzednim. Na ślubnym kobiercu z suwalczanami i suwalczankami stają mieszkańcy Europy, Azji i Afryki.
Dzieci z niepublicznego przedszkola "Bajkowe Stacyjkowo" w Augustowie zapytaliśmy m.in. o to, co to jest ślub i co to jest wesele?