Radio Białystok | Wiadomości | Dużo zachorowań na grypę w Podlaskiem - w przychodniach lekarskich są długie kolejki
Jak mówią specjaliści - powodem są infekcje wirusowe, które są szczególnie niebezpieczne dla małych dzieci i osób z obniżoną odpornością.
Kierownik oddziału epidemiologii Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Białymstoku Iwona Sienkiewicz tłumaczy, że chodzi o wirus RSV.
Ostatnio bardzo dużo dzieci jest hospitalizowanych z powodu zarażeń wirusem RSV. Należy on do wirusów oddechowych, a objawy są podobne do innych wirusów grypopodobnych - mówi Iwona Sienkiewicz.
W przypadku tego wirusa ważne jest, by nie bagatelizować żadnych objawów i zgłosić się do lekarza. Iwona Sienkiewicz zauważa też, że chociaż przychodnie i szpitale są oblegane, to mniej jest chorych na grypę.
W pierwszym tygodniu lutego w całym kraju odnotowano prawie 195,5 tysiąca zachorowań na grypę. Zmarły dwie osoby.
Od początku roku na grypę w Podlaskiem zachorowało prawie 13 tysięcy pacjentów.
Specjaliści przypominają, że najlepszym sposobem na uniknięcie zachorowania są szczepienia ochronne i przestrzegania podstawowych zasad higieny.
"W chwili obecnej nie jesteśmy w stanie jednoznacznie przewidzieć co się będzie działo z wirusem" - mówi dr Marek Bartoszewicz.
- Jeżeli chodzi o koronawirus, to obawiamy się osób, które powracają z Chin. W tej chwili nie mamy naszych własnych przypadków i ten etap epidemii jeszcze nie budzi takiego niepokoju.
Nie trzeba panikować i szukać lekarstwa, bo na ten wirus jeszcze go nie ma. Specjaliści radzą jednak, by szczególną uwagę zwracać na podstawowe zasady higieny: często myć ręce i unikać kaszlących ludzi. O koronawirusie mówi już cały świat. My zapytaliśmy białostoczan, czy mają obawy z nim związane.