Radio Białystok | Wiadomości | Budzikom śmierć, czyli dlaczego tak ciężko rano wstać
Według lekarzy specjalistów dorosły człowiek powinien spać od 7 do 9 godzin na dobę. To teoria, jednak nie przez wszystkich praktykowana.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Kiedy rano słyszymy dźwięk budzika, większość z nas jeszcze nie ma ochoty wychodzić z łóżka. Najtrudniejszą sytuację mają osoby, które w pracy muszą być przed 5 rano, bo często ich budzik dzwoni już około 3 - czyli w środku nocy. To często dotyczy nas - radiowców, ale też m.in. lekarzy, pielęgniarek, policjantów, czy taksówkarzy. Część z nas preferuje ustawianie pobudki w komórce, wtedy mamy szansę na skorzystanie z tzw. drzemki i odciągnięcie w czasie najgorszego momentu poranka.
Dlaczego tak ciężko nam się wstaje
Wpływ na poranne wstawanie ma zarówno ilość snu, jak i jego jakość - mówi prof. dr hab. Ewa Olszewska, kierownik Ośrodka Chirurgii Zaburzeń Oddychania Podczas Snu w Klinice Otolaryngologii Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku. Na sen wpływa zarówno ciśnienie atmosferyczne, pora roku, bo łatwiej jest wstawać, kiedy za oknem jest widno, a także stres, którego dostarczamy sobie w ciągu dnia.
Żeby wypocząć w nocy trzeba wieczorem się wyciszyć, dobrze wywietrzyć sypialnię, odłożyć urządzenia elektroniczne, wyłączyć telewizor i spać co najmniej 7 godzin.
Jeśli śpimy odpowiednią liczbę godzin, a sen jest jakościowo dobry, to powinniśmy być wyspani i wstać rano z ochotą do podjęcia w naszych codziennych czynności - podkreśla prof. Ewa Olszewska.
Pora odwiedzić lekarza?
Jednocześnie lekarka zwraca uwagę, że często przyczyną złego snu są problemy zdrowotne, m.in. chrapanie.
"Pacjenci, którzy zgłaszają się do mnie z powodu bezdechów podczas snu, to są osoby, które mogą spać bardzo długo: 10-12 godzin, a mają wrażenie jakby nie spały w ogóle, ten sen nie przynosi odpoczynku i regeneracji".
W takim przypadku trzeba zgłosić się do lekarza - na początku do rodzinnego, który zdecyduje co dalej.
Częściej chrapią mężczyźni, ale kobietom także zdarza się ta przypadłość, zwłaszcza w okresie menopauzy. Czy chrapanie to problem społeczny, czy także zdrowotny?
W społeczeństwie wzrasta świadomość, że chrapanie i bezdechy senne są groźne dla zdrowia i trzeba je leczyć. Najczęściej do leczenia zmusza rodzina. Rozmawiają o tym lekarze na interdyscyplinarnym sympozjum, które w czwartek (17.05) rozpoczęło się w Białymstoku.
Około 100 lekarzy specjalistów na ten temat rozmawia w Białymstoku podczas II Interdyscyplinarnego Sympozjum