Radio Białystok | Wiadomości | Przepełnione szpitale, wyczerpany personel medyczny - tak wygląda sytuacja w Hiszpanii
Przepełnione szpitale, wyczerpany personel medyczny, system na granicy załamania. Tak wygląda dziś Hiszpania w obliczu epidemii koronawirusa.
W sumie odnotowano tam do tej pory blisko 64 tysięcy zachorowań. Chociaż władze zapewniają, że kraj jest już bliski osiągnięcia szczytu epidemii liczba śmiertelnych ofiar choroby przekroczyła 5 tysięcy. Oznacza to, że w Hiszpanii zmarło więcej osób niż w Chinach.
Dla każdego, kto kiedykolwiek był w Madrycie, obraz zazwyczaj pełnej życia stolicy Hiszpanii będzie bardzo przygnębiający. Puste ulice, zamknięte sklepy i bary. Rząd wprowadził stan wyjątkowy, z domu, tylko pojedynczo można wychodzić do pracy, na zakupy czy do apteki. To właśnie w Madrycie i okolicy odnotowywanych jest najwięcej przypadków zakażenia koronawirusem. W sumie to około 30% wszystkich zachorowań w kraju.
Na pierwszej linii walki z chorobą, podobnie jak w innych krajach jest personel medyczny, który pracuje w niezwykle trudnych warunkach. W jednym ze szpitali na południe od stolicy Hiszpanii wczoraj na oddziale intensywnej terapii było 320 pacjentów podczas gdy zazwyczaj placówka przyjmuje tu 90 osób. Personel medyczny, który, podobnie jak w innych krajach jest na pierwszej linii zmagań z chorobą opowiada w hiszpańskiej telewizji publicznej, że sytuacja jest bardzo trudna.
Jak informują hiszpańskie media system medyczny w kraju jest na granicy załamania. Już teraz powstają prowizoryczne szpitale, jak ten stworzony w IFEMA, ogromnym kompleksie targowo-wystawienniczym w Madrycie. Problem jest też z testami na koronawirusa. Wczoraj okazało się, że sprowadzone do kraju szybkie testy nie spełniają norm i muszą być zwrócone. Ciała ofiar koronawirusa w stolicy Hiszpanii przewożone są do tymczasowej kostnicy zorganizowanej w hali sportów zimowych Palacio de hielo.
Tymczasem przedstawiciele służb sanitarnych i rządu, informują jest szansa, że kraj zbliża się już do szczytu zachorowań. Tak mówił wczoraj (26.03) hiszpański minister zdrowa Salvador Illa:
Dramatyczna sytuacja panuje nadal w domach spokojnej starości. Ich mieszkańcy często są pozbawieni opieki, a personel pracujący tam nie posiada często podstawowych środków ochrony. Cały świat obiegła kilka dni temu informacja o znalezieniu w jednym z takich domów spokojnej starości ciał kilkunastu osób, które zmarły na koronawirusa.
Wśród przyczyn tak szybkiego wzrostu zachorowań na Covid 19 podaje się najczęściej zbyt wolną reakcję rządu na początku epidemii oraz zezwolenie na liczne nieraz wielotysięczne manifestacje z okazji 8 marca, kiedy to już mówiono o licznych przypadkach zakażeń w Hiszpanii. Nie bez znaczenia pozostaje pewnie także styl życia Hiszpanów lubiących spotkania w licznym gronie znajomych, wspólne wyjścia do barów czy restauracji. I tę pogodną naturę południowców widać w licznych akcjach wsparcia i podziękowań dla personelu medycznego.