Radio Białystok | Wiadomości | Prokuratura w Białymstoku nakazała policyjne dochodzenie w sprawie pożaru zabytkowego domu w centrum miasta
Stało się to na wniosek Miejskiego Konserwatora Zabytków, który podejrzewa celowe podpalenie niezamieszkałego domu przy ulicy Sosnowskiego 7 w Białymstoku.
Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego przewiduje, że w tym miejscu mogłyby się pojawiać bloki mieszkalne i usługowe. W sąsiedztwie już powstaje jeden z wielorodzinnych budynków.
Pożar wybuchł 30 maja i niemal doszczętnie strawił drewnianą konstrukcję zabytkowego domu. Akcja gaśnicza trwałą ponad 7 godzin, a z ogniem walczyło 33 strażaków.
Drugi pożar domu jednorodzinnego w województwie podlaskim. Palił się drewniany budynek w miejscowości Dołubowo w powiecie siemiatyckim. Wcześniej palił się dom jednorodzinny przy ulicy Naftowej w Białymstoku.
Dwóch strażaków ochotników podejrzanych o podpalenie budynków zatrzymali policjanci z Zabłudowa. 21- i 31-latek mieli podpalić dwa budynki gospodarcze w gminie Michałowo. Jak ustalili policjanci, mężczyźni robili to, bo za każdy wyjazd na akcję otrzymywali pieniądze.
Stracili dach nad głową i całe wyposażenie domu, ale udało im się uratować z pożaru. Wczesnym rankiem we wsi Czyżew - Sutki stanął w ogniu drewniany dom, w którym mieszkało pięć osób. Władze gminy już zapowiadają pomoc poszkodowanym.
Spłonął drewniany dom przy ulicy Mohylowskiej w Białymstoku. To rejon ulic Kopernika, Bema i Młynowej.