Radio Białystok | Wiadomości | W Stawach Marczukowskich w Białymstoku wciąż widać ślady ropy
W okolicach dopływu kanalizacyjnego, które jest źródłem wycieku, czuć też specyficzny zapach.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
To efekt ubiegłotygodniowej awarii, w wyniku której substancje ropopochodne przedostały się do kanalizacji deszczowej ze stacji benzynowej Komunalnego Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej.
Wędkarze i spacerowicze są zdenerwowani tą sytuacją. Urzędnicy miejscy zapewniają jednak, że podjęli odpowiednie środki, by rozwiązać problem.
Zobligowaliśmy właściciela działki, czyli KPKM do podjęcia działań. Został odcięty kanał deszczowy. Wczoraj (26.10) separator znajdujący się na stacji paliw oraz kanalizacja deszczowa w ciągu ulicy Składowej zostały oczyszczone z substancji ropopochodnych. Prace zmierzające do jak najszybszego zlikwidowania skutków wycieku są kontynuowane. KPKM ma na bieżąco informować urząd o podejmowanych działaniach - mówi Agnieszka Błachowska z Departamentu Komunikacji Społecznej Urzędu Miejskiego w Białymstoku.
Stawy Marczukowskie to jedno z najchętniej odwiedzanych miejsc przez białostockich wędkarzy. Liczą oni na szybkie rozwiązanie problemu zanieczyszczenia wody, ponieważ szkodzi to rybom.
Od kilku dni do białostockich Stawów Marczukowskich wycieka ropa i zanieczyszcza wodę. O zdarzeniu poinformował nas słuchacz.
Śnięte ryby w rzece w pobliżu ulicy Elizy Orzeszkowej w Białymstoku zauważył w niedzielę (4.10) jeden z mieszkańców i zawiadomił odpowiednie służby. Były to m.in. szczupaki i okonie.
Co najmniej 27 śniętych ryb pływa w rzece Białej w pobliżu ulicy Elizy Orzeszkowej w Białymstoku. Sprawą zajmuje się już straż miejska i Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Białymstoku.
Ma to być miejsce, gdzie okoliczni mieszkańcy będą mogli spędzać czas, podobnie jak to jest w Białymstoku przy ulicy Marczukowskiej.