Radio Białystok | Wiadomości | Białostocki sąd nie skazał oskarżonych w procesie dotyczącym unijnego dofinansowania inwestycji drogowych

Białostocki sąd nie skazał oskarżonych w procesie dotyczącym unijnego dofinansowania inwestycji drogowych

8.04.2021, 16:06, akt. 19:47

Żadnej z osób oskarżonych nie skazał białostocki sąd rejonowy w procesie dotyczącym m.in. poświadczenia nieprawdy w dokumentacji potrzebnej do unijnego dofinansowania, o które starał się Podlaski Zarząd Dróg Wojewódzkich. Jedną osobę uniewinnił, a wobec trzech postępowanie umorzył, w tym w jednym przypadku - warunkowo.

fot. Marta Nazarko
fot. Marta Nazarko


0:00
0:00
Białostocki sąd nie skazał oskarżonych w procesie dotyczącym unijnego dofinansowania inwestycji drogowych - relacja Marty Nazarko | Pobierz plik.


Problemy z odsłuchem?

Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.

Oskarżony, wobec którego zapadło orzeczenie o warunkowym umorzeniu postępowania karnego na dwa lata, ma zapłacić 2 tys. zł świadczenia pieniężnego na cel społeczny. Prokuratura chciała w tej sprawie kar więzienia w zawieszeniu i grzywien. Wyrok, który zapadł w czwartek po trwającym blisko 2,5 roku procesie, nie jest prawomocny.

W listopadzie 2020 roku z mocy prawa zostało umorzone postępowanie wobec ówczesnego dyrektora Podlaskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich (PZDW), również współoskarżonego w tej sprawie, który wówczas zmarł.

śledztwo w tej sprawie zostało wszczęte po działaniach kontrolnych przeprowadzonych przez CBA. Zarzuty związane były z unijnym  finansowaniem inwestycji drogowych z 2016 roku, prowadzonych przez PZDW. W ocenie prokuratury, złożony został nierzetelnie przygotowany wniosek o unijne dofinansowanie i doszło do niedopełnienia obowiązków związanych z  rozliczeniem dokumentacji.

Oskarżeni to obecni lub byli urzędnicy PZDW oraz przedsiębiorcy, którym prokuratura zarzuciła wystawienie dokumentów poświadczających przygotowanie studiów wykonalności, gdy - według śledczych - jeszcze nie były one gotowe.

Stawiając w tej sprawie zarzuty, prokuratura zwracała uwagę, że  dotyczą one tzw. przestępstw formalnych (chodziło o oświadczenia, że dla konkretnych inwestycji PZDW dysponuje takim studium wykonalności, gdy w rzeczywistości tak nie było) i nie doszło do realnego wyłudzenia pieniędzy i poniesienia szkody przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości, do której były składane wnioski o dofinansowanie  kilku inwestycji drogowych w regionie.

Do Agencji pierwotnie złożone zostały wnioski z plikami, które miały  zawierać studia wykonalności, ale plików tych nie udało się urzędnikom PARP otworzyć. Niespełna trzy tygodnie później PZDW załączył już działające - i zawierające wymagane dokumenty - załączniki. 

Jak mówiła uzasadniając wyrok sędzia Małgorzata Sawicka, żeby zyskać czas na dopracowaniu studiów wykonalności, które nie były gotowe w  wymaganym terminie, celowo załączono wadliwe pliki, które nie dawały się otworzyć. Ostatecznie jednak wnioski o dofinansowanie nie zostały  wówczas przez PARP zaakceptowane (nie miały załączonych zezwoleń na  realizację inwestycji drogowej).

Sąd ocenił, że doszło do poświadczenia nieprawdy, bo studia wykonalności były gotowe trzy tygodnie później, niż wynika to z dat wpisanych do dokumentów, ale jednocześnie wziął pod uwagę, że oskarżeni nie działali z pobudek finansowych, tzn. nie chodziło o to, by podmiot,  który realizował to zlecenie, nie zapłacił kar umownych za przekroczenie  terminu. 

Sędzia Sawicka mówiła, że żaden z dowodów nie potwierdza "jakiejkolwiek chęci" osiągnięcia korzyści majątkowej, jaką byłoby  nienaliczenie kar umownych z wynagrodzenia wykonawcy. "W żadnej z rozmów (wśród dowodów były podsłuchy rozmów telefonicznych - PAP) nie było na  ten temat żadnych treści, nie było ponagleń" - powiedziała.

"Kwestia dotyczyła tego, że PZDW bardzo zależało na tym, by jednak  ratować te wnioski, by społeczeństwo mogło korzystać z nowych, pięknych,  wybudowanych dróg i by ten wniosek nie przepadł" - mówiła sędzia  Sawicka. Zwracała też uwagę, że zleceniobiorcy mieli bardzo mało czasu  na przygotowanie dokumentów u nich zamówionych (niecałe pół miesiąca,  gdy standardowo trwa to 1-2 miesiące), do tego nie dysponowali  wszystkimi dokumentami z PZDW potrzebnymi do przygotowania studiów wykonalności.

Ostatecznie sąd uznał, że w ich przypadku szkodliwość społeczna działania była znikoma i postępowanie wobec nich umorzył. Jednego z  urzędników PZDW uniewinnił, wobec drugiego - wówczas zastępcy dyrektora  tego podmiotu - postępowanie umorzył warunkowo i nakazał mu zapłatę 2  tys. zł na cel społeczny. 

Sąd ocenił, że w jego przypadku wina i szkodliwość działania nie były znaczne, oskarżony nie był też wcześniej karany, a do wyrządzenia szkody nie doszło. Sędzia zwróciła też uwagę, że część dokumentów,  których proces dotyczył, przydała się w przyszłości, bo zostały  wykorzystane w kolejnych konkursach na unijne dofinansowanie.

źródło: PAP | red: mag

PRB
Aplikacja Polskiego Radia Białystok dla telefonów z iOS

PRB
Aplikacja Polskiego Radia Białystok dla telefonów z Androidem

Przeczytaj, zanim skomentujesz

ZOBACZ TEŻ:


Po raz drugi zakończył się proces ws. działalności Podlaskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich

25.03.2021, 15:19

Kar więzienia w zawieszeniu i grzywny, a dla urzędników - również czasowego zakazu zajmowania stanowisk kierowniczych - żąda prokuratura w procesie dotyczącym działalności Podlaskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Białymstoku. Chodzi o nieprawidłowości w dokumentacji dotyczącej unijnego finansowania inwestycji drogowych.


Przedłużony proces ws. działalności Podlaskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich

26.09.2019, 15:50

Odwołana została czwartkowa (26.09) rozprawa w procesie dotyczącym nieprawidłowości w dokumentacji Podlaskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Białymstoku, złożonej w celu uzyskania unijnego dofinansowania inwestycji. Wnioskował o to biegły, który potrzebuje więcej czasu, by wydać zleconą przez sąd opinię.


Rozpoczął się proces gospodarczy związany z budową drogi wojewódzkiej Sokółka-Dąbrowa Białostocka

24.06.2019, 14:38

Przed Sądem Okręgowym rozpoczął się proces w sprawie gospodarczej między samorządem województwa podlaskiego - a wykonawcą drogi Sokółka-Dąbrowa Białostocka, który wiosną 2018 roku przerwał prace. Pozwy przeciwko sobie złożyły obie strony. Inwestycję kończy wykonawca wyłoniony w nowym przetargu.





ZNAJDŹ NAS





REKLAMA
Nie Teatr OXFORD DRAMA - koncert

REKLAMA
OiFP PORANEK MŁODEGO MELOMANA

REKLAMA
OiFP PAJACE / RYCERSKOŚĆ WIEŚNIACZA, R. LEONCAVALLO / P. MASCAGNI

Podlaskie Centrum Produktu Lokalnego














źródło: www.radio.bialystok.pl

Białystok FM 99,4 Łomża FM 87,9 Suwałki FM 98,6 Siemiatycze FM 104,1 Białowieża FM 89,4 178,352 MHz (k.5C) DAB+

Copyright © Polskie Radio Białystok