Radio Białystok | Wiadomości | Rodzice i pracownicy nie zgadzają się z decyzją białostockich radnych ws. łączenia przedszkoli
Rodzice i pracownicy m.in. z białostockiego przedszkola nr 64, chcą uchylenia uchwały, zgodnie z którą, placówka od września ma tworzyć zespół z przedszkolem nr 32. Mają już projekt uchwały, wymaganą liczbę podpisów i nadzieję, że radni zmienią zdanie.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Zgodnie z decyzją radnych od września Przedszkola Samorządowe nr 32 i 64 - mają być zespołem nr 2, przedszkola nr 28, 29 i 44 - zespołem nr 3, a przedszkola nr 25 i 52 - zespołem nr 4.
Według wyliczeń urzędników, zmiany mają dać rocznie około miliona złotych oszczędności. Jednak zarówno pracownicy placówek, jak i rodzice się z tym nie zgadzają.
Podkreślają, że nie można oszczędzać na edukacji dzieci, a także utrudniony może być kontakt z dyrekcją, skoro dwiema dużymi placówkami zarządzać będzie jedna osoba.
Rodzice boja się też o rotację pracowników, a co za tym idzie o bezpieczeństwo dzieci.
Inicjatywa uchwałodawcza mieszkańców musi być poparta w Białymstoku przynajmniej trzystoma podpisami.
Jeśli jej autorzy dopełnią wszystkich formalności, to przewodniczący rady miasta musi wprowadzić ją pod obrady w ciągu trzech miesięcy od otrzymania dokumentów.
Nie będzie na razie łączenia w Białymstoku kolejnych placówek edukacyjnych w zespoły. Prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski podjął decyzję o zdjęciu tych punktów z porządku obrad poniedziałkowej (17.01) sesji Rady Miasta.
Kolejne białostockie przedszkola mają być połączone w zespoły.
To placówka powstała w tym roku po połączeniu Szkoły Podstawowej nr 2 z Przedszkolem nr 2.