Radio Białystok | Wiadomości | Pod Zabłudowem uczczono pamięć ofiar sowieckiego mordu
Miejsce jest na uboczu i bez specjalnych drogowskazów trudno tam trafić, ale rokrocznie gromadzą się tam mieszkańcy i przedstawiciele władz, by upamiętnić ofiary sowieckiego mordu sprzed 81 lat. 23 czerwca 1941 roku, w miejscu zwanym Moskiewskim Lasem pod Zabłudowem zginęło 15 mieszkańców gmin Brańsk, Ciechanowiec, Klukowo i Rudki.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Przed siedmiu laty w miejscu mordu ustawiono pomnik z listą ofiar gdzie w rocznicę tych wydarzen spotykają się mieszkańcy i przedstawiciele władz.
Jak mówił burmistrz Zabłudowa Adam Tomanek, to miejsce pamięci o pomordowanych Polakach, którzy zginęli z rąk sowieckich żołnierzy. Pamięć o tych wydarzeniach zyskuje nowe oblicze w kontekście obecnych wydarzeń na Ukrainie, która padła ofiarą rosyjskiej napaści.
Wójt gminy Rudka Marcin Gawrysiak dodaje, że obecnie młodzi ludzie przez całe swoje życie byli wolni i nie musieli o to walczyć. Rosyjska agresja pokazała, że niespokojne czasy mogą nadejść w każdej chwili, dlatego tak ważna jest pamięć o tych, którzy zginęli przed laty walcząc o wolność.
Miejsce pamięci pod Zabłudowem znajduje się na uboczu i tylko dzięki specjalnym drogowskazom można łatwo je odnaleźć. Pomnik w tym miejscu postawiono dopiero kilka lat temu, w 75 rocznicę stracenia 15 mieszkańców gmin Brańsk, Ciechanowiec, Klukowo i Rudki.
16 czerwca 1942 r. niemiecka policja i żandarmeria zamordowały 149 cywilnych mieszkańców Rajska na Podlasiu. Wiele osób wywieziono do Rzeszy. Wieś zrównano z ziemią. Główni sprawcy nie ponieśli kary za zbrodnię.
13 kwietnia to w naszym kraju Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej.
Ludobójstwo się nie przedawnia. Dlatego będę domagał się rozstrzygnięcia sprawy zbrodni katyńskiej przed międzynarodowymi trybunałami. Złożymy w najbliższym czasie odpowiednie wnioski - oświadczył w niedzielę (10.04) prezydent Andrzej Duda.