Radio Białystok | Wiadomości | Neon "Okulary" w centrum Białegostoku znów świeci
To nie tylko reklama, ale też instalacja artystyczna, przykład sztuki użytkowej XX wieku, która odzyskała - i to dosłownie - dawny blask. Właściciele zakładu optycznego i miłośnicy białostockich neonów odnowili napis "Okulary" na budynku u zbiegu ulicy Malmeda i Piłsudskiego.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Miłośnik białostockich neonów Mateusz Tymura z fundacji Teatr Latarnia podkreśla, że dla niego "Okulary", jak i inne tego typu stare reklamy, to pewien rodzaj świadka historii.
"Nie jest to może jakiś strasznie wielki, spektakularny neon, ale bardzo charakterystyczny. Dostał drugą szansę, drugie życie, choć często los takich neonów jest niepewny i trafiają na śmietnik, tymczasem tutaj właściciele salonu optycznego go naprawili. Taki mały, piękny element znów jest w przestrzeni miasta" - cieszy się Mateusz Tymura.
A historia "Okularów" jest niebanalna. Jak opowiada współwłaściciel salonu optycznego Mariusz Abramowicz neon powstał w latach 70-tych, co było pomysłem założyciela tego zakładu - Edwarda Modzelewskiego.
"Kręcił się w środowisku artystycznym, był jednym z liderów bohemy białostockiej i znał Aleksandra Weissa, malarza, który wykonał projekty ołtarzy w kościele św. Rocha. I to właśnie on zaprojektował ten neon. W owym czasie to było coś niezwykłego" - przyznaje Mariusz Abramowicz.
Renowacją "Okularów" zajmowała się grupa miłośników - m.in. pan Tomek.
"Czyszczenie, mycie malowanie - cały proces trwał 1,5-2 miesiące. To jest moje hobby i wspomnienie dzieciństwa, kiedy neony były na porządku dziennym" - wyjaśnia pan Tomek.
Miłośnicy białostockich neonów nie chcą ujawniać szczegółowo swoich planów, ale już mają na oku kolejną reklamę do uratowania.
Czy zauważyliście, że jesienią zgasł neon Żonkil? To jeden z dawnych symboli Białegostoku, bo kiedyś centrum Podlasia rozświetlały kolorowe neony.