Wakacje składkowe. Kto jeszcze nie skorzystał, powinien złożyć wniosek

Ci, którzy w tym roku nie skorzystali jeszcze z tej ulgi, nie będą musieli przez jeden miesiąc płacić składek. 

Od grudnia ubiegłego roku mikroprzedsiębiorcy wpisani do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej oraz komornicy sądowi mogą skorzystać z tzw. wakacji składkowych. To ulga, która po spełnieniu określonych warunków pozwala raz w roku nie płacić składek na własne ubezpieczenia społeczne, Fundusz Pracy i Fundusz Solidarnościowy. Nadal jednak trzeba zapłacić składkę zdrowotną - mówi Katarzyna Krupicka, regionalna rzeczniczka prasowa podlaskiego ZUS.

Przedsiębiorcy doskonale zdają sobie z tego sprawę.

Tylko w pierwszych trzech dniach listopada w Podlaskiem złożono 5,3 tys. wniosków. To dwa i pół razy więcej niż w całym październiku i cztery razy więcej niż we wrześniu.

By skorzystać z tej ulgi, trzeba jednak spełniać pewne warunki. 

Aby skorzystać z wakacji składkowych, przedsiębiorca  musi podlegać, choćby przez jeden dzień, dobrowolnym lub obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym, lub ubezpieczeniu zdrowotnemu z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej w miesiącu poprzedzającym złożenie wniosku o wakacje składkowe. Istotny jest także limit rocznego przychodu, który w 2024 lub 2023 roku nie może przekroczyć równowartości 2 milionów euro w złotych. Dodatkowo kwota pomocy publicznej otrzymanej w ciągu ostatnich trzech lat nie może przekroczyć 300 tysięcy euro - wyjaśnia Katarzyna Krupicka.

Wnioski należy składać elektronicznie na PUE/e ZUS, z konta płatnika. 

Należy to zrobić w miesiącu poprzedzającym ten, w którym chce uzyskać zwolnienie ze składek. Więcej informacji na temat wakacji składkowych dostępnych jest na stronie ZUS.

| red: at