Radio Białystok | Wiadomości | Wiadomości - Adrian Siemieniec: Praktycznie te dwie bramki strzeliliśmy sobie sami [wideo]
Jagiellonia Białystok sprawiła swoim kibicom ogromny zawód. Na początek rundy rewanżowej w piłkarskiej ekstraklasie przegrała na wyjeździe z Termaliką Nieciecza 1:2.
Gospodarze skupili się na obronie własnej bramki i wykorzystali sporadyczne wypady w pole karne żółto-czerwonych.
Mieli przy tym sporo szczęścia. W 25. minucie dośrodkowanie Damiana Hilbrychta z rzutu wolnego zakończyło się samobójczą główką Dawida Drachala.
Jaga odpowiedziała kwadrans później po rzucie rożnym Barłomieja Wdowika i główce Bernardo Vitala. Zwycięska bramka dla gospodarzy padła w 77. minucie. Słaby strzał Kamila Zapolnika do własnej bramki skierował Norbert Wojtuszek.
Pochodzący z Białegostoku kapitan Termaliki Kamil Zapolnik powiedział, że po Jagiellonii widać już zmęczenie licznymi podróżami i grą co kilka dni.
Trener Jagiellonii Adrian Siemieniec nie chciał tłumaczyć porażki w Niecieczy wyłącznie zmęczeniem swoich zawodników.
Praktycznie te dwie bramki strzeliliśmy sobie sami. Też nie można tego wykluczyć, że pojawia się jakieś ogólne zmęczenie. Tak to wygląda, tak to można odczuć. Usprawiedliwiać to tylko tym i zamykać wnioski, to jest zbyt prosta analiza. Musimy porozmawiać szerzej co zmienić, żeby po prostu wrócić do wygrywania. Jak wszyscy funkcjonują dobrze, to fart piłkarski jest po twojej stronie, a nawet tego w naszym przypadku nie było - powiedział po meczu trener Siemieniec.
Trener Bruk-Betu Termaliki Nieciecza Marcin Brosz nie krył radości po zwycięstwie swojej drużyny.
Punkty z tak dobrym przeciwnikiem - cieszą podwójnie. Sytuacja, jaka jest, również nas motywuje do tego, żeby cały czas iść do przodu i się rozwijać, i to jest dla nas ważne - powiedział trener Brosz.
Przed Jagiellonią jeszcze 3 grudniowe mecze. W najbliższy czwartek (11.12) w Lidze Konferencji podejmie Rayo Vallecano, w następną niedzielę (14.12) czeka ją w ekstraklasie zaległe wyjazdowe spotkanie z Motorem Lublin, a w kolejny czwartek (12.12) znowu w europejskich pucharach zmierzy się w Holandii z AZ Alkmaar.
| red: pp