Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Radni PiS nie chcą, by Stanisław Kulikowski piastował funkcję przewodniczącego Komisji Kultury, Sportu i Turystyki Rady Miejskiej w Suwałkach
Zarzucają mu przede wszystkim brak etyki i naruszenie norm społecznych. Zdaniem Ireny Schabieńskiej, przewodniczącej klubu PiS, jako redaktor naczelny wydawanego przez Bibliotekę Publiczną „Dwutygodnika Suwalskiego” Kulikowski jest poniekąd sędzią we własnej sprawie. Bo komisja częściowo nadzoruje i ocenia pracę biblioteki. Stanisław Kulikowski nie zgadza się z zarzutami.
O odwołanie Stanisława Kulikowskiego z funkcji przewodniczącego radni PiS chcieli wystąpić już po incydencie, jaki miał miejsce na posiedzeniu komisji, na które zaproszono księdza Stanisława Wysockiego, prezesa Związku Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej. Rozmowy miały dotyczyć pomnika ofiar obławy. Przewodniczący kazał księdzu czekać pod drzwiami. Zdaniem Ireny Schabieńskiej z klubu radnych PiS, to zachowanie nieetyczne, niegodne radnego. Ksiądz prałat Wysocki mówi, że został zaproszony przez przewodniczącego komisji kultury na konkretną godzinę.
Z panem Kulikowskim niejednokrotnie miałem przykre incydenty
– twierdzi duchowny. Zdaniem Stanisława Kulikowskiego, to iż ksiądz Wysocki stał pod drzwiami obradującej komisji, było nieporozumieniem.
Z księdzem Wysockim spotykałem się wiele razy. Za każdym razem były rozmowy utrzymane w eleganckim tonie
– dodaje Kulikowski. Radni PiS zarzucają też Kulikowskiemu łącznie funkcji przewodniczącego komisji kultury i redaktora naczelnego Dwutygodnika Suwalskiego, wydawanego przez Bibliotekę Publiczną.
Komisja kultury opiniuje wiele działań związanych z biblioteką publiczną
– mówi przewodząca klubu PiS. Radny Stanisław Kulikowski zarzuty określa jako niezasadne.
Funkcja przewodniczącego komisji sprowadza się do tego, żeby sprawnie przeprowadzał obrady. Przewodniczący ma jeden głos i nie jest w stanie przeforsować swojego stanowiska
-wyjaśnia Kulikowski. Radni PiS liczą, że ich wniosku koledzy z innych klubów nie odrzucą tylko dlatego, że pochodzi on od opozycji, a radny Kulikowski należy do ugrupowania współrządzącego Suwałkami.
Wniosek o odwołanie Stanisława Kulikowskiego z funkcji przewodniczącego komisji kultury będzie rozpatrywany podczas środowej sesji suwalskich radnych.