Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Timmermans, zabierz nam w końcu te dotacje! - felieton Tomasza Kubaszewskiego
Frans Timmermans ma przyjechać do Białegostoku. Zaprosił go prezydent tego miasta Tadeusz Truskolaski. Pewnie po to, żeby podziękować mu za ciągłe straszenie odebraniem Polsce unijnych dotacji i zdopingować do dalszych, w końcu skutecznych działań.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Co można zrobić? Na przykład obciąć dofinansowanie budowy trasy kolejowej Rail Baltica. Albo drogowej - Via Baltica. Niech ludzie dalej zabijają się na niebezpiecznych drogach. A może zlikwidować dotacje dla gmin na czystą wodę w kranach? Albo zrezygnować ze wspierania przedsiębiorców? Jak pan myśli, panie prezydencie? Co by tu Timmermansowi podpowiedzieć?
Jedna z gazet zapytała Truskolaskiego, co sądzi o opinii, iż unijny komisarz "opluwa Polskę i Polaków". Prezydent odpowiedział "nie interesują mnie internetowe trolle". Hm. Tych trolli, jak wskazują przedwyborcze sondaże, jest przynajmniej kilka milionów.
Według wstępnych planów, spotkanie z Timmermansem odbyć się ma na Uniwersytecie w Białymstoku. Ponoć rektor uczelni - państwowej przypominam, utrzymywanej z naszych podatków - wyraził zainteresowanie czymś takim. Pewnie, dosyć już tych unijnych grantów, wszyscy, którzy powinni już się nachapali.
Jeden z białostockich radnych tak skomentował zaproszenie Timmermansa: "W mieście są ważniejsze sprawy do rozwiązania - brak miejsca na składowanie śmieci, mocno opóźnione inwestycje, ogromne zadłużenie". A kto, panie radny, takimi błahostkami będzie sobie głowę zawracał?
