Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Suwalski Ratusz musi wypłacać dodatek motywacyjny wszystkim nauczycielom, bez względu na staż pracy
Stwierdził tak wojewoda podlaski, który unieważnił miejską uchwałę, mówiącą o tym, że takie wynagrodzenie przysługuje dopiero po przepracowaniu 3 miesięcy.
Wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski podkreśla, że przyjęta we wrześniu uchwała narusza istotne przepisy prawa. Zgodnie Kartą Nauczyciela, dodatek może być uzależniony od wyników pracy i wykonywania dodatkowych zajęć, a nie od stażu.
Samorząd nie może żądać więcej niż wynika z obecnie obowiązujący przepisów. Nie powinno się wprowadzać dodatkowy warunków do uzyskania jakiegoś świadczenia, jeżeli ustawa nie daje do tego prawa. W tym wypadku miasto Suwałki prowadziło swoje kryteria przekraczając delegację ustawową.
Rzecznik suwalskiego Urzędu Miejskiego Kamil Sznel nie potrafił wczoraj odpowiedzieć, jak urząd odniesie się do decyzji wojewody. Sprawa ma być omawiana w ratuszu w najbliższy wtorek.
Zdaniem byłego burmistrza Wojciecha Walulika, to kara za poparcie jego kandydatury w ubiegłorocznych wyborach samorządowych.
Ratusz chce wypłacać nagrody w przedziale od 300 do 2100 zł. Szefowie placówek spodziewają się, że otrzymają najniższą stawkę.
Podczas jutrzejszej (5.09) nadzwyczajnej sesji suwalscy radni mają zatwierdzić podwyżki dodatków dla nauczycieli - tak, aby obowiązywały one już od września.