Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Wicestarosta sejneński wytyka radnemu powiatowemu, że ten składa za dużo interpelacji
Zdaniem Antoniego Baudzisa, Piotr Alszko paraliżuje w ten sposób pracę starostwa. Wylicza, że samorządowiec w ciągu roku skierował około 30 zapytań.
O swoich zastrzeżeniach wicestarosta Baudzis mówił na poprzedniej sesji rady powiatu.
- To według mnie nękanie i to z uporem maniactwa. Interpelacje są przez radnego składane nawet trzykrotnie na ten sam temat. W przypadku nowego ronda doliczyłem się czterech zapytań. Alszko doskonale wie, co się dzieje, ale nadal pyta. Będąc w poprzedniej kadencji starostą, powinien mieć świadomość, że w przygotowanie odpowiedzi zaangażowana jest grupa urzędników, którzy mogliby zajmować się czymś innym.
Takimi argumentami Alszko jest oburzony.
- Jestem pośrednikiem między władzą, a mieszkańcami, bo ci wybrali mnie na radnego. To ich głosy i problemy zgłaszam, a nie sam wymyślam. Interpelacje nie są oderwane o rzeczywistości dotycząc przede wszystkim inwestycji drogowych. Na przykład ronda. Zgłaszam je i temat ginie, więc dalej dopytuję. Starosta powinien powiedzieć konkretnie – byłem załatwiłem lub nie byłem nie załatwiłem. To byłoby dziwne, gdybym raz zapytał, a potem bym mnie już to nie obchodziło.
Radny zapowiada, że nie zastosuje się do sugestii wicestarosty i dalej będzie składał interpelacje.
Ze zorganizowanego przez powiat sejneński transportu korzysta bowiem za mało osób.
Burmistrz zażądał bowiem od wójta, aby ten dołożył 150 tys. zł do utrzymania ośrodka kultury. Argumentuje to tym, że gmina nie prowadzi własnej placówki.
Wojewoda podlaski uznał, że regulująca to uchwała została przyjęta z istotnym naruszeniem prawa.