Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | W Gibach powstanie komitet mieszkańców, którzy nie zgadzają się na przywrócenie ruchu tirów na trasie Augustów-Ogrodniki
Zapowiedział to w Studiu Suwałki wójt gminy Robert Bagiński.
Jak dodał, w kontekście modernizacji tej drogi niemal wszyscy koncentrują się na Augustowie, zapominając że przebiega ona także przez Giby.
Mało kto byłby zadowolony, gdyby następna dnia mógł się obudzić z wizję tego, że duży ruch ciężarowy jest puszczony obok okien rodzinnych domów. Jeżeli zostanie ten ruch przywrócony, codziennie będziemy mieli świeżą dziczyznę z okolicznych lasów. Oczywiście nie jesteśmy przeciwko remontowi. Względy militarne mają pierwszeństwo, bo to bezpieczeństwo naszego kraju. Niech tę drogę wyremontują, ale żeby nie przywracać na stałe ruchu tirów.
Komitet mieszkańców ma zbierać podpisy pod petycją w tej sprawie, a potem przesłać ją do przedstawicieli rządu. Wójt zamierza podjąć też inne działania.
Zostanę zobowiązany uchwałą przez radę, żeby przedstawiać to nasze zdanie i zrobić, co tylko będę mógł. Zaprezentujemy nasze stanowisko dla rządu i dla lokalnych parlamentarzystów. Będę próbował korzystać z ich pomocy.
Obecnie wójt umawia się na pierwsze spotkania na ten temat w Warszawie.
- Żartuję, że jeśli ruch tirów zostanie przywrócony, codziennie będziemy mieli świeżą dziczyznę - mówi Robert Bagiński.
Chcą spotkania z przedstawicielami Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, które wyjaśnić ma wszelkie wątpliwości. Samorządowcy dziwią się, że dyskusja o tej trasie sprowadza się wyłącznie od budowy obwodnicy Augustowa.