Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Czy suwalscy historycy powinni badać ewentualne powiązania znanego artysty Andrzeja Strumiłły z reżimem komunistycznym w czasach PRL?
Radny Porozumienia Jacek Roszkowski, który był gościem Radia Białystok, dopuszcza wprawdzie taką możliwość, ale sprzeciwia się temu, by nazwanie miejskiej galerii imieniem Strumiłły uzależniać od wyników tych badań.
W tej sprawie radny Roszkowski napisał interpelację do prezydenta miasta.
- Myślę, że tym samym podważamy dorobek profesora, który wypracował przez bodajże 36 lat pobytu na Suwalszczyźnie. On jest - niezaprzeczalny, widoczny na każdym kroku naszego miasta. Profesor otrzymał tytuł honorowego obywatela Suwałk i zasłużonego dla miasta. Nie da się tego cofnąć i nie da się zaprzeczyć temu dorobkowi.
Zdaniem radnego, niewygodne fragmenty życiorysów nie powinny być elementem oceny osób, które miały osiągnięcia w różnych dziedzinach.
- Powstaje pytanie, czy powinniśmy ich dorobek artystycznych i naukowy podważyć ze względu na to, że była wcześniej jakaś współpraca, czy zbyt bliskie kontakty z władzami komunistycznymi. Moim zdaniem, nie należy mieszać tych sfer. I nazywać danego artystę "małym", ponieważ współpracował. A ten, który nie współpracował jest "wielki", choć dorobek artystyczny ma nie za ciekawy.
W sprawie Andrzeja Strumiłły historycy wystąpili do Instytutu Pamięci Narodowej w związku z przygotowaniem Suwalskiego Słownika Biograficznego. Czy i kiedy nadejdzie odpowiedź, na razie nie wiadomo. Dosyć powszechnie znane są natomiast takie fakty z życiorysu artysty, jak to, że w latach 50. był autorem propagandowego plakatu, czy portretu Lenina.
- Razi mnie uwarunkowanie procedury nadania suwalskiej galerii imienia Andrzeja Strumiłły od tego, co wyniknie z dokumentów, które są w IPN-ie - mówi Jacek Roszkowski.
Sobczak twierdzi, że warto, aby mieszkańcy miasta poznali ten skrywany okres w życiu artysty.
- W pierwszym tomie nie znajdą się np. pilot Witold Urbanowicz i kilka osób związanych z podziemiem niepodległościowym - mówi Andrzej Matusiewicz.
Choć Andrzej Strumiłło zmarł zaledwie kilkanaście dni temu, to jego sylwetka już za kilka miesięcy pojawi się w Suwalskim Słowniku Biograficznym. Władze miasta nie chcą bowiem odczekać zwyczajowych kilku lat i zleciły historykom dołączenie życiorysu artysty do publikacji z okazji 300-lecia Suwałk.