Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Sąd Rejonowy w Giżycku zajmie się sprawą suwalskiego sędziego Waldemara M.
Przypomnijmy, że chodzi o głośne zdarzenie sprzed dwóch lat. Sędzia spowodował w Suwałkach kolizję, po czym odjechał. Zatrzymano go dopiero w Augustowie. Badanie alkomatem wykazało 1,8 promila alkoholu.
Ze względu na znajomość z Waldemarem M. wnioski o wyłączenie z orzekania złożyli wszyscy sędziowie z augustowskiego sądu, gdzie w lipcu trafił akt oskarżenia. Decyzją Sądu Okręgowego w Suwałkach skierowano sprawę do Giżycka. Termin nie został na razie wyznaczony.
Za prowadzenie pojazdu po spożyciu alkoholu Waldemarowi M. grozi do dwóch lat pozbawienia wolności. W stosunku do sędziego toczy się również postępowanie dyscyplinarne, które może zakończyć się nawet wydaleniem z zawodu.
Chodzi o Waldemara M. z Sądu Okręgowego w Suwałkach. Część już złożyła wnioski o wyłączenie ich z tego postępowania.
Prokuratura Krajowa skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko suwalskiemu sędziemu Waldemarowi M.. Niemal równo dwa lata temu spowodował on w Suwałkach kolizję i odjechał z miejsca zdarzenia. Zatrzymano go dopiero w Augustowie. Miał 1,75 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Choć od kolizji spowodowanej przez pijanego suwalskiego sędziego mijają już niemal dwa lat, to wciąż nie poniósł on odpowiedzialności dyscyplinarnej. Wszystkie sprawy tego typu rozpatrywane w Sądzie Najwyższym są bowiem wstrzymane do odwołania.