Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | "Solidarność" krytycznie o wyborze nowej dyrektor suwalskiego Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego
To błąd, że w tak trudnym momencie kierowanie Specjalnym Ośrodkiem Szkolno-Wychowawczym powierzono osobie bez doświadczenia - tak przewodnicząca miejscowego oddziału NSZZ "Solidarność" komentuje ostatnią decyzję kadrową suwalskiego Ratusza.
Pod koniec października prezydent Czesław Renkiewicz mianował dyrektorem tej szkoły Agatę Jagłowską-Wasilewską.
Szefowa suwalskiej „Solidarności” Bożena Anuszkiewicz zwraca uwagę, że nauczycielka ta nie spełniała wymaganych kryteriów i nie mogła nawet wystartować w konkursie na to stanowisko.
Jest to osoba nieznana w środowisku, bez doświadczenia i uprawnień do zarządzania oświatą. Pracuje tam od września i przez trzy godziny w tygodniu prowadzi zajęcia z dogoterapii. W poniedziałek, kiedy prezydent wprowadził ją do szkoły poprosił o pokazanie obiektu. Okazało się jednak, że nie zna ona nawet budynku i honory „pani domu” musiała pełnić odchodząca dyrektor.
Władze miasta tłumaczą, że powierzyły stanowisko Jagłowskej, bo fiaskiem zakończył się konkurs, który miał wyłonić nowego szefa placówki. Przewodnicząca Anuszkiewicz, która była członkiem komisji konkursowej uważa, że prezydent wybrał złe rozwiązanie.
To nie jest odpowiedni moment na stawianie w tej roli osoby bez doświadczenia. Lepszym rozwiązaniem w tak trudnej sytuacji byłoby zwrócenie się do ustępującej dyrektor, żeby zgodziła się pełnić swoją funkcje jeszcze kilka miesięcy. Jest przecież najlepiej obeznana z problemami szkoły.
Przypomnijmy, że poprzednia dyrektor - Natalia Górska rezygnację złożyła pod koniec września. Swoją decyzję tłumaczyła tym, iż przez działania miejskich urzędników nie była w stanie prowadzić placówki. Odmówiono jej m.in. dodatkowych etatów pomocy nauczyciela w pięciu klasach w szkole podstawowej specjalnej.
Prezydent Czesław Renkiewicz powołał ją, mimo że nie startowała w konkursie na to stanowisko.
Jeden kandydat został wykluczony, a drugi nie otrzymał wymaganej większości głosów. Tak naprawdę wygląda rozstrzygnięcie konkursu na stanowisko dyrektora suwalskiego Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego.
Natalia Górska uważa, że to Ratusz nadmiernie oszczędza na tej placówce, przez co niepełnosprawne dzieci nie mają pełnej opieki.
To rodzice powinni decydować, gdzie będą uczyć się ich niepełnosprawne dzieci - tak brzmi odpowiedź starosty suwalskiego na zachowanie władz Suwałk. Nie zgadzają się one na przyjmowanie nowych dzieci z okolicznych powiatów do miejskiego Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego.
Suwalskie starostwo alarmuje, że to decyzja władz Suwałk. Podkreśla też, że to poważny problem dla wielu niepełnosprawnych uczniów i ich rodziców.
Choć Natalia Górska sama podjęła decyzję, to nadzorujący oświatę urzędnicy nie ukrywają, że mają szereg zastrzeżeń do jej pracy.