Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Na razie w Augustowie nie ma zagrożenia powodziowego - zapewniają Wody Polskie
Zalegający w mieście oraz okolicznych lasach śnieg intensywnie się topi. Pochodząca z tego źródła woda spłynie w znacznej części do jezior oraz rzeki Netty i Kanału Augustowskiego, co podniesie ich poziom.
Jak twierdzi rzecznik prasowy Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Białymstoku Agnieszka Giełażyn-Sasimowicz - w tej chwili sytuacja jest stabilna.
- Obecnie nie ma zagrożenia powodziowego dla Augustowa. Na jeziorach utrzymują się stany wód niskie i średnie. Sytuacja jest jednak dynamiczna i możemy spodziewać się fali wezbraniowej większej, niż te z ostatnich lat, która może spowodować przekroczenia stanów brzegowych w rzekach oraz doprowadzić do zalania części dolin rzecznych, czyli inaczej mówiąc - obszarów zalewowych.
Agnieszka Giełażyn-Sasimowicz dodaje, że augustowskie zbiorniki są przygotowane na większe ilości wody.
- Pracownicy Wód Polskich na bieżąco monitorują sytuację meteorologiczną i hydrologiczną. Zbiorniki dysponują rezerwami i są przygotowane na przyjęcie wód roztopowych oraz ewentualnie opadowych. Jeśli chodzi o Kanał Bystry, faktycznie jest on skanalizowanym odcinkiem rzeki Netty, a zatem całość wody spływająca z jej zlewni zostanie przepuszczona Kanałem Bystrym w kierunku jeziora Sajno, a następnie rzeką Nettą do rzeki Biebrza.
Wody Polskie zapewniają, że w całym województwie podlaskim nie ma obecnie zagrożenia powodziowego, spowodowanego topniejącym śniegiem.
To informacja nie tylko dla kajakarzy, ale i kierowców. Inwestycja wiązać się będzie bowiem z utrudnieniami na głównej ulicy w mieście.
Zdaniem regulatora podwyżka zaproponowana przez PWiK jest zbyt wysoka.
Nowa taryfa obowiązuje od środy (14.10). Głównym powodem podwyżek jest wzrost kosztów.
Wody Polskie planują w przyszłym roku prace na akwenie, które mają oczyścić jego dno.