Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Ślepsk Malow Suwałki czy AZS Olsztyn?
Na dwie kolejki przed zakończeniem fazy zasadniczej PlusLigi te dwie drużyny mają największe szanse na ósme miejsce w tabeli, premiowane grą w play-offach.
Prezes olsztyńskiego klubu - Tomasz Jankowski zdaje sobie sprawę, że nic nie jest jeszcze przesądzone.
Po wygraniu drużyny Ślepska Malowu z Treflem Gdańsk znaleźliśmy się na pewno w trudnej sytuacji. Na papierze zespół z Suwałk ma dwa teoretycznie łatwe mecze. Ale my mamy w tej chwili jeden punkt więcej. Wszystko jest w naszych rękach. Jeżeli dwa mecze wygramy, to znajdziemy się w ósemce. Myślę, że to wszystko może się ważyć do ostatniej kolejki.
AZS zagra jeszcze z wciąż mającym szanse na play-offy GKS Katowice i Resovią Rzeszów, która udział w drugiej fazie rozgrywek już sobie zapewniła.
Ślepsk zmierzy się natomiast ze spadkowiczem MKS Będzin oraz ze Stalą Nysa, która zagwarantowała sobie utrzymanie, a jednocześnie nie ma nadziei na znalezienie się w pierwszej ósemce.
Jak do tej rywalizacji podchodzi trener suwalczan Andrzej Kowal?
Naszym celem podstawowym było utrzymanie się w lidze i to zrobiliśmy. Natomiast jeśli jest szansa na coś więcej, grzechem byłoby z niej nie skorzystać. Dopóki wszystko jest w naszych rękach, będziemy robić co się da, aby tak się stało.
Z punktu widzenia siatkarzy Ślepska najlepiej, aby w najbliższy weekend AZS przegrał z GKS. Wtedy dwa zwycięstwa suwalczan za trzy punkty wystarczą do zajęcia w tabeli ósmego miejsca.