Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Na baczności muszą mieć się osoby, które nękają jelenie aby zdobyć ich poroże
Leśnicy w ramach akcji "Wieniec" zapowiedzieli właśnie walkę z nieetycznym zbieraniem zrzutów.
Chodzi o to, aby zwierzęta nie padały ofiarą zachłanności zbieraczy. A jak mówi zastępca nadleśniczego Wojciech Rodak z Nadleśnictwa Suwałki, zdarzają się przypadki, gdy jelenie wypłaszane są petardami.
- Można tu przytoczyć przykład głośnej w ostatnim czasie sprawy, gdzie wypłoszona chmara jeleni weszła na lód. Nie był on wystarczająco gruby, aby móc je utrzymać i kilkanaście zwierząt się utopiło. Nie wolno celowo płoszyć zwierzyny i nie wolno też jej tropić. Jeżeli chcemy zbierać poroża to najlepiej poczekać, aż całkowicie zniknie pokrywa śnieżna. Wtedy w czasie spaceru po lesie możemy chodzić i szukać.
W związku z akcją „Wieniec” w okolicznych lasach będzie można teraz spotkać więcej leśnych służb.
- Leśnicy zwrócą większą uwagę na przypadki zbierania poroży. Będą się temu szczegółowo przyglądać i oceniać, czy zachowanie poszczególnych osób jest zwykłym spacerem po lesie. Czy raczej jest to złośliwe płoszenie zwierzyny i podążanie ich tropem.
Za celowe płoszenie zwierząt przewidziana jest kara grzywny nawet do 5 tys. zł
Obawiają się zakażenia trzody chlewnej afrykańskim pomorem świń. Przypomnijmy, że ośrodek chciał zbudować mieszkaniec Warszawy i leczyć w nim m.in. sarny, jelenie, lisy i dziki.
Tadeusz Czerwiecki wystosował już do prezydenta miasta oficjalne pismo w tej sprawie.
Z roku na rok zwiększa się populacja wilka w Polsce. Zdaniem leśników ten przyrost może spowodować spadek populacji innych zwierząt.