Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Choć muzyka i libretto pierwszego musicalu o Suwałkach dawno już są gotowe, wciąż nie wiadomo, kiedy będzie on miał premierę
Jak tłumaczy kompozytor - Grzegorz Bogdan, który w 2019 roku na ten cel otrzymał stypendium prezydenta miasta, przygotowania do spektaklu pokrzyżowała pandemia.
- Na razie zostało to zawieszone w próżni. Obecny czas nie sprzyja tego typu realizacjom. Wszystko miało zafunkcjonować jesienią ubiegłego roku. Bardzo chcieliśmy zrobić premierę na 300-lecie miasta, ale, niestety, wszystko zostało poobcinane, pozamykane i nie było możliwości, żeby cokolwiek zrobić. "Gotowiec" jest i czeka na realizację.
Musical "Praczki z Wesołej", bo taki tytuł będzie nosić to widowisko, wymaga zaangażowania wielu artystów, nie tylko lokalnych. Dlatego - jak zaznacza Grzegorz Bogdan - premiera wciąż stoi pod znakiem zapytania.
- Wszystko trzeba ruszyć od podstaw. Główny problem to zebranie wszystkich artystów. Potrzeba konkretnych działań, czyli prób na dwa fronty - trochę w Warszawie, trochę tutaj na miejscu, zebrania co najmniej 60 osób na scenie w jednym czasie i to nie jednego dnia, bo wiadomo, że próby muszą trwać.
Przypomnijmy, że libretto do muzyki Grzegorz Bogdana napisał Zbigniew Gniedziejko. Akcja musicalu rozgrywa się w okresie międzywojennym na suwalskiej ulicy Wesołej.
O Suwałkach pisano już wiersze, powieści i piosenki. Ale musicalu nikt jeszcze nie stworzył. Taki ambitny plan ma suwalski muzyk, kompozytor i dyrygent Grzegorz Bogdan.