Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Przedwojenny budynek po byłym tartaku na augustowskim Lipowcu niedługo przestanie istnieć
Trwa właśnie wyburzanie obiektu. Wiele lat temu teren został sprzedany przez miasto prywatnemu inwestorowi i nic tam się nie działo.
Zgodę na wyburzenie byłego tartaku wydało augustowskie starostwo. Naczelnik wydziału architektury i budownictwa Bogdan Grabowy mówi, że na razie nie wiadomo, co w tym miejscu powstanie.
- Nie wydawaliśmy tam pozwolenia na budowę i nie prowadzimy w tej sprawie żadnego postępowania, stąd też nie mam informacji na ten temat. Była natomiast udzielona zgoda na rozbiórkę. Komin jest wyjęty z pozwolenia. Zostaje, ponieważ znajdują się na nim urządzenia nadawcze. Inwestor zapewne jest związany innymi umowami z gestorami sieci.
Zastępca burmistrza Augustowa Filip Chodkiewicz informuje natomiast, że we wrześniu miasto zmieniło miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. Umożliwi to wykorzystanie nieużytkowanego od lat terenu.
- Po pięcioletnich pracach i konsultacjach radni miejscy zadecydowali o zmianie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, co powoduje, że oprócz hoteli i usług turystycznych mogą na tym terenie powstawać domy wielorodzinne i całe osiedla mieszkaniowe.
Przyszłe budynki nie mogą mieć jednak więcej niż cztery kondygnacje.
Uważa tak część mieszkańców oraz niektórzy radni. Alarmują, że skoro na wyburzenie obiektów nie pozwala konserwator zabytków, to często sami właściciele na własną rękę próbują zlikwidować nieruchomość.
- Budowa osiedla mieszkaniowego w miejscu byłego szpitala zakaźnego przy ulicy Bulwarowej w Suwałkach nie może odbywać się kosztem mieszkańców - uważa tak część miejskich radnych. Domagają się oni, aby to deweloper wykupił grunty pod ulice prowadzące do nowych bloków.