Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Jachira obok Koszałka-Opałka - felieton Tomasza Kubaszewskiego
No i jest kolejny eksponat do powstającego właśnie Muzeum Marii Konopnickiej w Suwałkach. Będzie zgodnie z duchem przygotowywanej wystawy - bardzo nowocześnie i multimedialnie.
Posłanka Koalicji Obywatelskiej Klaudia Jachira ujawniła z mównicy sejmowej kolejny ze swoich niezliczonych talentów. Wyrecytowała "Rotę" Marii Konopnickiej we własnej wersji. "Nie rzucim Unii, skąd nasz ród, praw kobiet, ani mowy. Polskie my córy, polski lud, Rzepichy szczep piastowy. Nie damy, by nas zgnębił wróg! Tak nam dopomóż Tusk, tak nam dopomóż Lempart" - zaczęła.
Komentarzy tegoż wystąpienia zwrócili uwagę głównie na bogów posłanki, czyli Tuska i Lempart, a w dalszej części także Hołownię ("tak nam dopomóż Hołownia"), Biedronia, Kosiniaka i Trzaskowskiego. Praktycznie nikt nie zauważył, że "królewski szczep piastowy" zamieniła na "Rzepichy szczep piastowy". Jak ktoś nie wie, to spieszę donieść, że Rzepicha była prawdopodobnie żoną Piasta - protoplasty rodu Piastów. To jedyna wzmianka, jaka się o niej zachowała. Zawsze u boku męża, zawsze w cieniu męża. Oj, już lepiej z feministycznego punktu widzenia było zostawić "królewski"... .
No chyba, że pani posłance nie chodziło o tę "Rzepichę", a o roślinę z rodziny kapustowatych. Wprawdzie to nie ma sensu, ale czy tylko to?
Klaudia Jachira recytowała dalej: "Do krwi ostatniej kropli z żył, bronić będziemy sądów. Aż się rozpadną w proch i w pył, niesprawiedliwe wasze rządy". W oryginale było - przypomnijmy - że bronić będziemy ducha, a rozpaść miała się krzyżacka zawierucha. "Krzyżacka zawierucha" jest najlepsza. Na pewno lepsza od polskiej. Tak jak białoruska, czy ostatnio holenderska.
Suwalskie muzeum Konopnickiej ma zaskakiwać. Czy można sobie wyobrazić coś lepszego? Posłanka Koalicji Obywatelskiej razem z Koszałkiem-Opałkiem i Stefkiem Burczymuchą.