Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | W Suwałkach zbliża się kres boomu w budownictwie mieszkaniowym
Przestrzegają przed tym władze miasta, które sygnalizują, że znacząco spadła liczba wydanych pozwoleń na budowę.
Prezydent Czesław Renkiewicz wylicza, iż np. w 2021 roku było ich o 125 mniej niż wcześniej. Dotyczy to przede wszystkim domów jednorodzinnych.
Widzimy, że zmniejsza się liczba nowych wniosków do wydziału architektury o wydanie pozwolenia na budowę lub decyzję o warunkach zabudowy. Ale to jeszcze nie wszystko mówi, bo jedno pozwolenie może obejmować duży blok, gdzie mamy 100 mieszkań, ale też dom jednorodzinny.
Prezydent przyznaje jednocześnie, że ciągle na rynku jest dużo nowych lokali mieszkalnych.
To skutek decyzji na budowę sprzed trzech lub czterech lat. W 2021 roku oddano do użytkowania 75 domów i 418 mieszkań wielorodzinnych. To w sumie prawie 500 i taka tendencja utrzymuje się od 3 lat. Jednak, skoro decyzji wydajemy mniej coraz mniej, to zaraz i tu będzie malało.
Z danych Ratusz wynika też, że w 2021 roku blisko 70 procent nowych mieszkań kupili suwalczanie, 25 procent mieszkańcy okolicznych wsi, a resztę przyjezdni z innych regionów kraju.
Urzędnicy odstąpili od tego pomysłu, bo otrzymali od rządu pieniądze na rozbudowę jednej z placówek położonych w południowej części miasta. Chodzi o Szkołę Podstawową nr 4, która jest coraz bardziej przepełniona. Część uczniów planowano przenieść do centrum Suwałk.
Taki pomysł rozwiązania problemu podsunęli radni z komisji skarg, wniosków i petycji.
Wczoraj (16.05) spotkali się z władzami Suwałk.