Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Suwalski radny uważa, że władze miasta źle wybierają terminy konsultowania z mieszkańcami ważnych dokumentów
Jarosław Kowalewski sugeruje, że urzędnicy celowo wyznaczają je tak, aby nikt nie przyszedł.
Jako przykład podaje spotkanie w sprawie projektu „Programu Rozwoju Przedsiębiorczości Miasta Suwałk do 2030 roku”, które rozpocznie się dziś o 11.00 w Parku Naukowo Technologicznym.
Nazywa się to konsultacjami społecznymi, a więc zadajmy sobie pytanie, do kogo jest to adresowane? Do osób bezrobotnych, tych które są w trakcie urlopu, czy raczej do wszystkich? Bardzo często spotykam się z mieszkańcami i mówią, że chętnie wzięliby w tym udział. Ale przeważnie jest to w godzinach pracy, a przez to dla nich niedostępnych. To jest tak jakby wskazanie, że głos suwalczan jest w tej sprawie nieważny i szkoda czasu na ich wysłuchiwanie. Mówienie: „Zróbmy to przed południem. Nikt nie przyjdzie i będzie dobrze”.
Prezydent Renkiewicz przyznaje, że wybrany termin nie jest idealny, ale mimo to liczy na obecność mieszkańców.
Nie jest to może najlepszy czas. Ale myślę, że część przedsiębiorców skorzysta z naszego zaproszenia. Jeżeli ktoś nie będzie mógł, to może przejrzeć projekt i w ciągu miesiąca napisać i przesłać swoje uwagi, zastrzeżenia oraz wnioski. Jest sezon urlopowy, a sierpień nie jest najlepszym do tego miesiącem. Chcielibyśmy jednak pójść do przodu z tym dokumentem. Przejść wymagane miesięczne konsultacji i w październiku złożyć program pod obrady rady miejskiej.
Radny Kowalewski zwraca również uwagę na niefortunnie dobraną lokalizację, jaką jest położony na obrzeżach miasta Park Naukowo-Technologiczny. Jego zdaniem lepszym miejscem byłby np. Suwalski Ośrodek Kultury.
Prezes suwalskiego Parku Naukowo-Technologicznego uznał, że nie i zignorował prośby Jarosława Kowalewskiego z opozycyjnego klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości.
Zwracają uwagę, że teraz patronów wskazują ci, którzy pierwsi dowiedzą się o nowopowstałej drodze.
- Jeżeli bariery zabezpieczające są niezgodne z prawem, to co w zamian? Niech ten stan niebezpieczeństwa trwa? - pyta Jarosław Kowalewski.
Policja przyznaje, że w mieście wciąż dochodzi do wielu niebezpiecznych sytuacji z udziałem rowerów. Suwalski radny ma pomysł, jak te negatywne zjawiska ograniczyć.