Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Mieszkający w blokach suwalczanie mają dość niechcianych gazetek i ulotek w skrzynkach na listy
autor: Anna Auron-Wasilewska
Wielu nawet do nich nie zagląda i od razu wyrzuca, a przez to zaśmieca wejścia do klatek schodowych.
O problemie opowiedziała na mieszkanka osiedla Północ.
Mamy na klatce taką skrzynkę, do której od razu wrzucamy te gazetki. Potem ktoś to zabiera i prawdopodobnie pali. Nie wiem dokładnie co z tym się dalej dzieje. Przeglądam pobieżnie zawartość skrzynki i gdy widzę, że to broszury ze sklepów, to od razu wyrzucam. Jest jeden procent szans, iż coś mnie zainteresuje.
Wiceprezes Międzyzakładowej Spółdzielni Mieszkaniowej Tadeusz Czerwiecki przyznaje, że walka z gazetkami to syzyfowa praca.
To jest problem dotyczący wszystkich budynków wielorodzinnych. Kilkanaście lat temu pozmienialiśmy skrzynki na listy na model europejski. Są one teraz wyniesione na zewnątrz, a przez to ogólnodostępne. Roznosiciele ulotek z tego korzystają. Jedyne co możemy zrobić, to na klatce schodowej wystawić pudełka, do których mieszkańcy wrzucają niechcianą korespondencję, a nasze sprzątaczki wybierają je i wyrzucają do śmietnika.
Reklamodawcy zdają się problemu nie dostrzegać, bo mimo uwag im zgłaszanym roznosicielom ulotek, bałagan z tym związany trwa nadal.
Niemal równocześnie aż dwie firmy rozpoczęły wypożyczanie elektrycznych hulajnóg.