Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Zmiany w komunikacji miejskiej nie podobają się suwalczanom
Mieszkańcy północnej części Suwałk narzekają na obowiązujące od maja zmiany w rozkładzie jazdy komunikacji miejskiej. Zastrzeżenia dotyczą głównie linii nr 11. Chodzi o trudności w dotarciu na cmentarz przy ul. Bakałarzewskiej.
Mówi o tym kierownik Zakładu Komunikacji Miejskiej - Ewa Żegaczewska.
- Możliwość dojazdu bez przesiadki linią nr 11 pozostała tylko w soboty. W pozostałe dni na tym kursie nastąpiły zmiany. Mieszkańcy licznymi głosami zasugerowali nam, że soboty nie zawsze im pasują, aby jechać na cmentarz i chcieliby mieć możliwość dojazdu również w pozostałe dni.
Tą zmianą w rozkładzie najbardziej czują się poszkodowani mieszkańcy ul. Nowomiejskiej. Obecnie w dni powszednie, aby dojechać na cmentarz, muszą skorzystać z przesiadki. Jak dodaje Ewa Żegaczewska, pasażerom takie rozwiązanie nie odpowiada.
- Na razie nie ma wielu chętnych, aby korzystać z przesiadek. Mieszkańcom chyba ciężko jest się do tego przyzwyczaić. Osoby starsze faktycznie mogą mieć z tym problem.
W związku z licznym zastrzeżeniami mieszkańców dotyczących linii nr 11, problem jest obecnie analizowany. Jeżeli dojdzie do zmian, to prawdopodobnie na przełomie czerwca i lipca.
Augustowianie za darmo autobusem pojadą dopiero w lipcu. W odróżnieniu od poprzedniego roku radni nie znieśli opłat za bilety od 1 maja.
To jedno z założeń dużych zmian, jakie wiosną w rozkładzie jazdy szykują urzędnicy z ratusza.
Samochody ślizgały się na jezdniach, a ludzie na chodnikach.
Już ponad dwa lata mieszkańcy Osiedla Południe walczą o przystanek.