Samorządowcy z Augustowszczyzny chcą otwartego przejścia granicznego w Lipszczanach

Samorządowcy z Augustowszczyzny na granicy w Lipszczanach. Powitali 300 uczestników Festiwalu "Kanał Augustowski w kulturze trzech narodów - Białorusinów, Polaków, Litwinów".

Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie to, że przejście między Białorusią i Polską jest zwykle nieczynne. Zrobiono wyjątek, podobnie jak w ubiegłym roku dla uczestników festiwalu z Białorusi.

Tymczasem burmistrzowie i wójtowie wykorzystali ten moment, by przywitać uczestników z Białorusi i przypomnieć, że od lat walczą o uruchomienie tego przejścia na stałe. Przekonują, że ożywiłoby to gospodarczo i kulturalnie regiony po obu stronach granicy.

Festiwal "Kanał Augustowski w kulturze trzech narodów - Białorusinów, Polaków, Litwinów" trwa od soboty. W sobotę (20.08) granicę z Białorusią w Lipszczanach przekroczyło 25 osób z Polski, które wystąpiły na festiwalu przy śluzie Dąbrówka na Kanale Augustowskim, pierwszej śluzie po stronie białoruskiej. Tam też festiwal ten odbywa się od 15 lat.

W niedzielę (21.08) granicę w Lipszczanach przekroczyło około 300 osób z Białorusi. Białoruskie zespoły występują w polskiej edycji festiwalu w Augustowie. Odbywa się on tu po raz trzeci. Ma na celu promowanie i rozwój polskiej, białoruskiej i litewskiej kultury, rozwój turystyki, a także umocnienie międzynarodowych kontaktów kulturalnych. (rs/koi)