Radio Białystok | Reklama | Materiały reklamowe - Dlaczego Mój E-Sklep Przestał Tonąć w Logistycznym Chaosie
Prowadzę sklep internetowy od lat, oparty na Shopify – jak wiele innych. Na początku wydawało się to proste: znaleźć odpowiedniego kuriera, wydrukować etykiety, wysłać paczki. Ale im głębiej w to wchodziłem, tym bardziej stawało się to skomplikowane.
Moi dostawcy nie byli wszyscy lokalni. Część była w Niemczech, część w Hiszpanii, inni we Włoszech. Nagle mój „lokalny kurier” nie mógł mi pomóc. Aby obsłużyć całą Europę, potrzebowałbym 28 umów kurierskich, 28 integracji z Shopify i 28 zestawów magazynów. Każdy z własnymi etykietami, numerami śledzenia, zasadami zwrotów i obsługą klienta. Wyobraź sobie tylko tłumaczenie klientowi, dlaczego jedno zamówienie ma link DPD, kolejne GLS, a inne idzie z SEUR. To był chaos.
A potem były magazyny. Przez lata wierzyłem, że poważny e-sklep musi wynajmować powierzchnię magazynową, zapełniać ją produktami i prowadzić operacje jak mini-Amazon. Ale prawda uderzyła mnie mocno. Wysyłałem palety z Włoch do Polski… tylko po to, żeby wysłać je dalej do Portugalii, gdy klient złożył zamówienie. Włochy → Polska → Portugalia. Podwójne koszty, podwójne opóźnienia i malejące marże – wszystko po to, żebym mógł dotknąć pudełka, zanim je prześlę.
Wtedy znalazłem Ecoparcel.eu – i wszystko się zmieniło.
Zamiast dziesiątek umów i magazynów, nagle miałem jednego partnera i jedną integrację. Ecoparcel automatycznie wybiera najlepszych kurierów w zależności od kraju i trasy. Z Hiszpanii paczki mogą iść z SEUR. Z Niemiec – z DPD. Z Irlandii – z GLS. Nie muszę decydować – to po prostu działa. I tak, wysyłka paczek z Polski do dowolnego miejsca w UE jest obsługiwana tak łatwo, jak dostawa lokalna.
Co więcej, nie muszę już sam przechowywać towaru. Dzięki modelowi wirtualnego magazynu Ecoparcel, mój dostawca może wysłać paczkę bezpośrednio do mojego klienta. Bez objazdów, bez zmarnowanego czynszu, bez dodatkowego personelu. Gdy ktoś kupuje we Francji, paczka wychodzi od najbliższego dostawcy, a nie z mojego „centralnego” magazynu.
Rezultaty? Moje koszty spadły, czas dostawy się skrócił, a klienci przestali narzekać na spóźnione paczki. Ecoparcel rozwiązuje nawet problemy z dostawą, zanim się o nich dowiem – kontaktując się bezpośrednio z kupującymi, jeśli coś jest nie tak.
Patrząc wstecz, nie mogę uwierzyć, ile czasu i pieniędzy zmarnowałem, żonglując kurierami i magazynami. Wzrost nie pochodzi z układania pudełek w lokalnym magazynie. Pochodzi z usuwania granic, skracania dystansu i upraszczania wysyłki.
Dziś mój sklep sprzedaje na całym europejskim rynku 750 milionów ludzi, bez tonięcia w logistyce. A wszystko dzięki jednej decyzji: przestań zarządzać chaosem, zacznij wysyłać mądrzej.
Im krótszą drogę pokonuje paczka, tym mniej kosztuje. Im szybciej dociera, tym szczęśliwszy klient. A kiedy wysyłka paczek z Polski do dowolnego miejsca w UE jest tak przystępna, skalowanie na całą Europę nie jest już marzeniem – to rzeczywistość.