Radio Białystok | Magazyny | Potyczki z językiem | Profesorzy czy profesorowie? Czyli o końcówkach w mianowniku liczby mnogiej
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Profesorzy czy profesorowie, magistrzy czy magistrowie, a co z prezydentami? W Potyczkach z językiem o tym, jakie końcówki dodajemy do rzeczowników męskoosobowych w mianowniku liczby mnogiej.
Zmierzymy się z dopełniaczem liczby mnogiej rzeczownika, który w tych trudnych czasach pojawia się w naszym języku dość często. Chodzi o cywila, a w liczbie mnogiej to będzie cywilów czy cywili, bo słyszymy obie formy?
Jedziemy sobie w Białymstoku ulicami: Poleską, Suraską czy Wiejską, ale niektórzy też jadą Skłodowską, a w Suwałkach - Konopnicką. Niestety, Skłodowską czy Konopnicką jechać się raczej nie powinno. Dlaczego?
Co tu pisze? - takie pytania wydają się wręcz nagminne, tylko - niestety - nie są poprawne. Dlaczego? Już wyjaśniamy.
Na koniec wakacji - przed nowym sezonem - proponujemy nasze TOP 10 najczęściej występujących błędów językowych.
Dziś odpowiadamy na pytanie naszej Słuchaczki, pani Iwony, dotyczące odmiany nazwy jej rodzinnej, a także okolicznych miejscowości.
Dziś bierzemy na tapet kolejne nazwy własne - trzy największe miasta naszego regionu, a właściwie ich mieszkańcy - białostoczanie, łomżanie i suwalczanie. A może łomżynianie i suwałczanie?
Część osób była lekko zdezorientowana, kiedy podczas koncertu z okazji 50-lecia Białostockiego Ośrodka Kultury Kayah pozdrawiała ze sceny mieszkańców... Bojarów. O co chodzi? Przecież u nas mówi się Boraj.
Po prawo masz sklep, a po lewo - parking. Czy to jest poprawne? Skoro coś może być na prawo czy na lewo od czegoś, to dlaczego nie po lewo czy po prawo?
Psycholożka czy nawet profesorka już raczej zadomowiły się w polszczyźnie, ale jeśli obok nich pojawi się chirurżka czy szpieżka? W Potyczkach z językiem feminatywy - także te, które wydają się dziwne i budzą kontrowersje.