Radio Białystok | Relacja | Kryzys na granicy 10.11

RELACJA NA ŻYWO

Kryzys na granicy 10.11

11.11.2021, 07:08

W obozowisku na polsko-białoruskiej granicy w pobliżu Kuźnicy przebywa ok. 800 osób.


źródło: twitter.com / Terytorialsi



6:58

Jedna z większych grup próbowała przekroczyć granicę państwową w  okolicach Białowieży. Części osób udało się tę granicę przekroczyć.  Zostali wszyscy zatrzymani - poinformował Radio Lublin chorąży Straży  Granicznej Michał Tokarczyk.

We wtorek dwie bardzo liczne grupy imigrantów przedostały się do Polski z terytorium Białorusi. Co najmniej kilkudziesięcioosobowe grupy cudzoziemców sforsowały ogrodzenia w okolicach Krynek i Białowieży.

Straż Graniczna informowała, że część osób udało się zawrócić na linii granicy, a kolejni są poszukiwani przez funkcjonariuszy. Rzeczniczka podlaskiego oddziału straży granicznej major Katarzyna Zdanowicz powiedziała, że w obu przypadkach doszło do siłowego sforsowania ogrodzeń.

Informację stacji uzupełniło Radio Lublin, które na swojej stronie podało, że wszyscy, którzy przekroczyli granicę w okolicach Białowieży, zostali zatrzymani.

"Jedna z większych grup próbowała przekroczyć granicę państwową w okolicach Białowieży. Posiadali różnego rodzaju sprzęt i narzędzia. Części osób udało się tę granicę przekroczyć. Zostali wszyscy zatrzymani. Wydano wobec nich postanowienie o opuszczeniu terytorium Polski. Zostali odprowadzeni do granicy państwowej. Więcej grup nie próbowało i nie przeszło przez granicę państwową dzisiejszej (09.11) doby" – poinformował Radio Lublin chorąży Michał Tokarczyk.

(PAP)



7:03

Podlaska Policja opublikowała na Twitterze filmik, na którym widać policjantów pilnujących granicy w pobliżu Kuźnicy.



7:25

Do 50 godzin we wtorek (09.11) wieczorem wydłużył się czas oczekiwania kierowców ciężarówek na odprawę po polskiej stronie granicy przed przejściem granicznymi z Białorusią w Bobrownikach. We wtorek rano zostało zamknięte do odwołania sąsiednie przejście w Kuźnicy.

W związku z kryzysem migracyjnym we wtorek o godz. 7:00 rano zostało zamknięte przejście graniczne w Kuźnicy. W związku z tym podróżni kierowani są na inne przejścia: w Bobrownikach lub Kukurykach (Koroszczynie), które jest w województwie lubelskim.

W Bobrownikach we wtorek rano czas oczekiwania wynosił 17 godzin; a w ciągu dnia wydłużył się do ponad 30 godzin. W związku z tym, że kolejka wówczas miała 16 km długości wprowadzono strefę buforową przed Waliłami Stacją.

We wtorek wieczorem czas oczekiwania wzrósł do 50 godzin, a kolejka tirów ma 20 km - podaje Regionalny System Ostrzegania w komunikacie.

W ciągu ostatniej zmiany (12 godzin) na przejściu w Bobrownikach odprawiono po 244 samochody ciężarowe jadące na Białoruś - poinformowała rzeczniczka POSG mjr Katarzyna Zdanowicz. Dodała, że czas oczekiwania na wjazd do Polski wynosi 10 godz.



7:33

Nie ma instrumentu, który w stu procentach przed nią ochroni, ale (zapora) na pewno sprawi, że masowa nielegalna migracja, rozumiana jako nowy szlak migracyjny, nie będzie miała racji bytu - powiedział w rozmowie z Polska Times wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik, odnosząc się do pytania, czy zapora uchroni Polskę przed nielegalną imigracją.

Maciej Wąsik był pytany w rozmowie w gazetą, kiedy zacznie się budowa zabezpieczenia na granicy polsko-białoruskiej. "Ustawa o zabezpieczeniu granicy państwowej weszła w życie, pełnomocnik ds. budowy zapory został powołany. Obecnie trwają pierwsze prace z firmami, które mogą składać oferty na budowę zabezpieczenia. Ruszymy najszybciej, jak to możliwe. W tej chwili nie jestem w stanie podać konkretnej daty, natomiast widzimy, co się dzieje na granicy. Zdajemy sobie sprawę, że zapory, które wykonało Wojsko Polskie, były i są dużym wsparciem dla funkcjonariuszy Straży Granicznej, Policji oraz żołnierzy. Z pewnością pomogły w poniedziałek w uniemożliwieniu nielegalnego wejścia na teren Polski 2 tys. ludzi. Jednak potrzebna jest duża i solidna zapora, która w ogóle zniechęci imigrantów z Bliskiego Wschodu. Naszym celem jest zlikwidowanie tego szlaku białoruskiego, który od tygodni próbuje otworzyć reżim Łukaszenki" - odpowiedział. Jak podkreślił, "zdecydowanie chcemy budowę zapory rozpocząć w tym roku".

(PAP)



7:42

Obecnie na odprawę w Bobrownikach samochody muszą czekać 39 godzin. Przed przejściem granicznym stoi 840 samochodów.



7:43

Eskalacja na granicy z Polską to celowe działanie białoruskich władz, której celem jest skupienie uwagi mediów – mówi PAP Wojciech Konończuk z warszawskiego Ośrodka Studiów Wschodnich. Jego zdaniem są to również manewry, polegające na testowaniu wschodniej granicy UE i NATO.

„W mediach oficjalnych na Białorusi i wypowiedziach tamtejszych propagandystów wybrzmiewa również bardzo wyraźnie od pewnego czasu myśl, że dopóki na granicy nie będzie większej ilości ofiar, to świat będzie +ignorował+ tę sytuację, odpowiedzialnością za którą Mińsk cynicznie oskarża sąsiadów z UE” - zwraca uwagę Konończuk.

To, jego zdaniem oznacza, że strona białoruska próbuje celowo doprowadzić do scenariusza, w którym dojdzie do incydentu lub nawet pojawią się ofiary. „Wtedy będą palcem pokazywać na Warszawę" - mówi ekspert.

(PAP)



8:13

Straż Graniczna przypomina: "Codziennie udaremniamy setki prób nielegalnego przekroczenia granicy. Każda osoba, której uda się przedostać poza linie granicy, zostaje ujęta. Wydaje się jej wtedy postanowienie o opuszczeniu terytorium RP i jeśli nie składa wniosku o ochronę międzynarodową, odprowadza się ją do linii granicy."







8:28

- Ci migranci wykazują niebywałą agresję i podatność na instrukcje, które otrzymują od białoruskich służb specjalnych. Nie prosi się o azyl w ten sposób, że wyłamuje się płot, ktoś się przedziera siłą, atakuje służby mundurowe - mówił w Polskim Radiu Białystok były dowódca jednostki wojskowej GROM gen. Roman Polko.



Rozmowa z generałem Romanem Polko





8:50

"To nie była spokojna noc, rzeczywiście było wiele prób przełamania polskiej granicy. Z tego, co usłyszałem, z meldunków dowództwa Wojska Polskiego (...) i z tego, co możemy się zapoznać z komunikatów Straży Granicznej, wszyscy ci, którzy się przedarli, zostali zatrzymani" - powiedział szef MON Mariusz Błaszczak w Programie 1 Polskiego Radia. Po białoruskiej stronie znajduje się koczowisko imigrantów w okolicach Kuźnicy.

Jak podkreślił Błaszczak, "sytuacja nie jest spokojna". "Teraz trochę inaczej wygląda sposób działania, ze strony tych, którzy atakują polską granicę. O ile dwa dni temu mieliśmy jedną, dużą grupę skoncentrowaną niedaleko Kuźnicy Białostockiej i tam była (...) próba sforsowania granicy, o tyle teraz mamy do czynienia z mniejszymi grupami, choć licznymi, które równolegle, w kilku miejscach atakują polską granicę" - tłumaczył minister obrony narodowej.

Błaszczak przekazał, że na granicy jest teraz 15 tys. żołnierzy Wojska Polskiego. "Ta liczba żołnierzy została zwiększona. Oczywiście, wedle potrzeb, może być jeszcze bardziej zwiększona. Jest Straż Graniczna, jest Polska Policja. Służby są przygotowane do tego, żeby zapewnić bezpieczeństwo naszej ojczyźnie" - zapewnił szef MON.

Jak dodał, "jesteśmy przygotowani na odparcie ataku" przedarcia się migrantów przez polsko-białoruską granicę. "Służby są gotowe, aby odeprzeć taki atak" - zapewnił. Według ministra "niewątpliwe ważne jest to, żeby postawa klasy politycznej była jednorodna". "Wczorajsze posiedzenie Sejmu daje taką nadzieję" - zauważył.

(PAP)



9:20

Policja zawróciła autobus, który chciał wjechać do strefy stanu wyjątkowego - przekazał rzecznik podlaskiej policji Tomasz Krupa. Najprawdopodobniej chodzi o autobus inicjatyw Seebruecke Deutschland i LeaveNoOneBehind, który zmierzał do granicy z Białorusią.

We wtorek (10.11) agencja DPA poinformowała, że polska policja  zatrzymała autobus niemieckich aktywistów uchodźczych, którzy zmierzali  do granicy z Białorusią. Niemieccy aktywiści inicjatyw Seebruecke  Deutschland i LeaveNoOneBehind pierwotnie planowali zabrać migrantów ze  sobą w drogę powrotną do Niemiec. Zostali zawróceni kilka kilometrów  przed przejściem granicznym w Kuźnicy.

Rzecznik podlaskiej policji  podinsp. Tomasz Krupa potwierdził w rozmowie z PAP, że policja  rzeczywiście zawróciła jadący w kierunku granicy z Białorusią autobus.  Pojazd na niemieckich numerach rejestracyjnych zatrzymano na punkcie  kontrolnym przed strefą stanu wyjątkowego.

"Nie było to  zatrzymanie na zasadzie zatrzymania procesowego. Mówimy o kontroli  drogowej. Policjanci zawrócili autokar, który chciał jechać w kierunku  granicy" - przekazał Krupa. Dodał, że żadna z osób, które podróżowały  autobusem, nie posiadała dokumentów uprawniających do wjazdu do strefy.

Jak  nieoficjalnie dowiedziała się PAP, autobus na niemieckich numerach  kontrolowano również w oddalonym o ok. 70 km od Kuźnicy Michałowie.  Podróżowało nim 11 osób narodowości niemieckiej, które okazały  legitymacje dziennikarskie.

Razem z autokarem jechała także  toyota, którą podróżowało dwoje Polaków. Po wylegitymowaniu i  sprawdzeniu bagaży pasażerów autobus odjechał w kierunku Białegostoku.

Polska  ogłosiła stan wyjątkowy w trzykilometrowej strefie wzdłuż granicy.  Organizacje pomocowe nie mają tam wstępu. Wcześniej aktywiści przekazali  polskiej organizacji artykuły pomocowe, takie jak buty zimowe i koce.

Pierwotnie  niemieccy aktywiści planowali zabrać migrantów ze sobą w drogę powrotną  do Niemiec. Federalne Ministerstwo Spraw Wewnętrznych ostrzegło jednak,  że "nieuprawniony transport i ewentualny nieuprawniony wjazd" mogą  pociągnąć za sobą konsekwencje karne. Rzecznik grupy, Ruben Neugebauer,  powiedział: "Chcemy wysłać tutaj znak solidarności. To dzień, w którym  upadł mur (berliński), i ważne jest, abyśmy wybrali prawa człowieka,  zamiast murów". Europa nie powinna pozwolić sobie na szantaż ze strony  "dyktatora".

(PAP)



10:10

"Już około 15 tys. żołnierzy chroni naszą granicę. Wojsko Polskie, Straż Graniczna i Policja każdego dnia wykonują tytaniczną pracę, by ochronić Ojczyznę przed atakiem reżimu Łukaszenki. Oni muszą czuć nasze wsparcie, muszą wiedzieć, że stoi za nimi cały Naród" - napisał w środę Mariusz Błaszczak na Twitterze.

(PAP)



10:29

Służby białoruskie zastraszają migrantów oddając strzały w ich obecności - poinformowało w środę Ministerstwo Obrony Narodowej. Resort dodał, że uchwycił też akty przemocy ze strony Białorusinów wobec cudzoziemców.

Na Twitterze MON zamieszczono w środę rano dwa krótkie filmy, na których zarejestrowano strzał oddany po białoruskiej stronie granicy przez uzbrojonego mężczyznę w mundurze. Na nagraniach widać grupę migrantów stojących przy granicznych zabezpieczeniach po białoruskiej stronie granicy. Wśród nich są dzieci. Zarejestrowano też moment, w którym uzbrojony mężczyzna w mundurze oddał strzał stojąc kilka metrów od grupy ludzi, wywołując tym wśród nich krzyki przerażenia. Uzbrojenie mężczyźni wykonują też gwałtowne i agresywne ruchy wobec grupy migrantów.




10:38

Migranci otrzymują kolejne instrukcje dotyczące przygotowania medialnej osłony ataków na granicę Polski - poinformował w środę rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn, dodając, że chodzi o przygotowanie transparentów oraz rozdawanie im dzieciom.

Na południe od Kuźnicy po białoruskiej stronie granicy z Polską od poniedziałku przebywa duża grupa migrantów, która jest pilnowana przez służby białoruskie. Do tej pory doszło do jednej masowej próby siłowego sforowania granicy, jednak służbom MSWiA i żołnierzom udało się jej zapobiec.

Jak informował we wtorek w Sejmie szef MSWiA Mariusz Kamiński, bezpośrednio w pasie przy granicy przebywa ok. 2-4 tysięcy osób. Jego zdaniem w najbliższym czasie będą one dążyły do "kolejnego szturmu" na granicę.

(PAP)



10:53

Minionej doby w trzech miejscach w województwie podlaskim prowadzone były akcje z związku z nielegalnym przekroczeniem granicy z Białorusi przez duże grupy cudzoziemców, liczące od dwustu do kilkudziesięciu osób - informuje Straż Graniczna.

Poinformowała o tym w środę dziennikarzy w Białymstoku mjr Katarzyna  Zdanowicz, rzecznik Podlaskiego Oddziału SG. Chodzi o zdarzenia z okolic Krynek, Białowieży i Dubicz Cerkiewnych. W okolicy Krynek grupa  imigrantów, którym udało się sforsować ogrodzenie graniczne i dostać do  Polski liczyła ok. stu osób, w okolicach Białowieży było to ok. dwustu  osób, zaś koło Dubicz Cerkiewnych - kilkadziesiąt osób (rzecznik nie  miała dokładnych danych).

"Wszystkie te próby zostały udaremnione,  wszystkie te osoby zostały z powrotem przekierowane, doprowadzone na  Białoruś" - mówiła mjr Zdanowicz. Dodała, że przy przejściu granicznym w  Kuźnicy nadal jest obozowisko imigrantów, według szacunków SG jest tam  kilkaset osób, początkowo liczbę tę szacowano na 800 osób, ale się ona  zmniejsza. "Być może jest ich trochę mniej, ale niewiele" - dodała.

(PAP)



11:15

Białoruś nie przyjmuje do wiadomości naszych ostrzeżeń, zastrzeżeń, tego, że ich polityka prowadzi potencjalnie na skraj katastrofy nas wszystkich - mówił w środę rzecznik resortu spraw zagranicznych Łukasz Jasina. Dodał, że do końca tygodnia powinny być informacje ws. sankcji na Białoruś.

Rzecznik MSZ był pytany w TVP Info, jakie działania podejmuje resort w związku z kryzysem na polsko-białoruskiej granicy. Jasina zaznaczył, że granicy nie da się obronić wyłącznie siłami wojskowymi czy funkcjonariuszy. Wskazał, że przede wszystkim MSZ stara się być w stałym kontakcie z sojusznikami z NATO oraz partnerami w UE, m.in. z Niemcami.

Mówił o staraniach mających na celu przyspieszenie posiedzenia m.in. Rady Europejskiej, aby "można było się zająć bardzo ważnym problemem jakim jest implementacja kolejnych sankcji wobec reżimu Łukaszenki". Zapewnił, że resort jest w stałym, roboczym kontakcie z Litwą oraz Łotwą. Jak powiedział, kraje te "całkowicie nas rozumieją". 

(PAP)



11:19

Migranci koczujący na Białorusi przy granicy z Polską są pod ścisłym nadzorem i kontrolą funkcjonariuszy białoruskich służb - informuje Ministerstwo Obrony Narodowej na Twitterze.



11:37

W Warszawie rozpoczęło się spotkanie premiera Mateusza Morawieckiego z przewodniczącym Rady Europejskiej Charlesem Michelem; głównym tematem rozmów jest kryzys migracyjny na granicy polsko-białoruskiej.

Rzecznik polskiego rządu Piotr Müller ocenił wcześniej, że wizyta Michela w Warszawie jest wyrazem solidarności Unii Europejskiej wobec sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. "Spotkanie będzie dotyczyło aktualnej sytuacji, jeżeli chodzi o bezpieczeństwo Unii Europejskiej, sytuacji na granicy polsko-białoruskiej, litewsko-białoruskiej oraz łotewsko-białoruskiej, bo te trzy państwa są aktualnie przedmiotem ataku o charakterze wojny hybrydowej ze strony Białorusi" - mówił Müller.

Rzecznik rządu wyraził nadzieję, że instytucje unijne zakończą procedury związane z sankcjami wobec Białorusi.

(PAP)



12:04

Wczoraj późnym popołudniem, w okolicach Kuźnicy, służby białoruskie dostarczyły prowiant dla migrantów. Wszystko działo się pod czujnym okiem reżimowych mediów - poinformowała Straż Graniczna.



13:20

Premier Mateusz Morawiecki po spotkaniu z szefem Rady Europejskiej Charlesem Michelem: "z oddali wydarzenia na granicy mogą wyglądać jak kryzys migracyjny, ale to kryzys polityczny wywołany w celu destabilizacji UE". (PAP)



13:25

Premier Mateusz Morawiecki o sytuacji na granicy: "to z czym mamy do czynienia to jest przejaw terroryzmu państwowego. Jest to też cicha zemsta Łukaszenki za to, że wspieraliśmy demokratyczne wybory ludzi na Białorusi z sierpnia zeszłego roku. 

"Bronimy dziś nie tylko granicy polsko-białoruskiej, bronimy dziś wschodniej flanki Unii Europejskiej, wschodniej granicy NATO. Celem Alaksandra Łukaszenki jest przecież destabilizacja całej Europy" - powiedział Mateusz Morawiecki.

(PAP)



14:09

Wydarzenia na granicy polsko-białoruskiej to nie kryzys migracyjny, to kryzys polityczny wywołany przez Łukaszenkę w celu destabilizacji sytuacji w UE - mówił po spotkaniu z szefem Rady Europejskiej Charlesem Michelem premier Mateusz Morawiecki.

"Wydarzenia z ostatnich dni to test dla Polski i test dla Europy i zdajemy sobie sprawę z tego, że ryzyka mogą eskalować, że sytuacja może się pogarszać, że możemy mieć do czynienia z coraz to nowymi metodami prowokacji ze strony Łukaszenki i jego mocodawców" - mówił szef rządu.

"Z oddali te wydarzenia na granicy polsko-białoruskiej mogą wyglądać jak kryzys migracyjny, ale to nie jest kryzys migracyjny, to kryzys polityczny wywołany w specjalnym celu destabilizacji sytuacji w UE" - dodał premier. 



14:12

"Chcemy współpracować z Rosją, z Białorusią, ale chcemy współpracować nie z pistoletem przyłożonym do głowy, tylko z państwami, które są demokratyczne i z państwami, które jednocześnie nie stosują szantażu politycznego. Bo tak traktujemy te działania, z którymi dzisiaj się mierzymy na naszej wschodniej granicy" - podkreślił premier Morawiecki. (PAP)



14:49

"Na razie nie widać przygotowań do kolejnych prób nielegalnego przekroczenia granicy przez imigrantów, którzy koczują w okolicach Kuźnicy" - tak o obozowisku po białoruskiej stronie mówi Straż Graniczna. Bezpośrednio przy płocie granicznym jest ok. 800 cudzoziemców. Rzeczniczka podlaskiego oddziału Straży Granicznej major Katarzyna Zdanowicz mówi, że polskie służby z uwagą obserwują sytuację, którą kreuje Białoruś. Dodaje, że imigranci po białoruskiej stronie w okolicach Kuźnicy mają namioty, śpiwory, palą ogniska, a wczoraj Białorusini przekazali im też jedzenie.



14:52

Premier: Rozważamy utworzenie blisko granicy ośrodka dla dziennikarzy, w którym mieliby oni szybki dostęp do informacji i mieszkańców z pasa przygranicznego.



16:40

Białorusini tworzą i utrzymują koczowisko na wzór Usnarza, tylko wielokrotnie większe. Wszystkie osoby tam zgromadzone mają jeden cel - dostać się do Niemiec przekraczając zewnętrzną granicę UE. Nie szukają ochrony w Polsce - podaje na Twitterze Straż Graniczna.



16:42

Kolejny przykład ukierunkowania imigrantów przez służby białoruskie oraz współdziałania cudzoziemców z tymi służbami, w celu przedostania się nielegalnie do Polski i UE - czytamy na twitterowym profilu SG.



16:59

Premier na konferencji prasowej po spotkaniu z szefem Rady Europejskie podkreślił, że w odpowiedzi na kryzys migracyjny na granicy Polski z Białorusią "powinniśmy razem z UE wypracować wspólną odpowiedź". Zapewnił, że jego rozmówca z UE ma "pełną świadomość takiej koniczności".

"Musimy rozmawiać o skutecznym zablokowaniu lotów z Bliskiego Wschodu na Białoruś, bo wiemy, że jest to instrument szantażu politycznego (ze strony Białorusi - PAP)" - powiedział Morawiecki.

Dodał, że trzeba też rozpocząć "akcje dyplomatyczną z poziomu Brukseli" w stolicach Bliskiego Wschodu. Podkreślił, że nie ma żadnych wątpliwości, że to reżim białoruski sprowadza migrantów z Bliskiego Wschodu na granicę, po to, żeby transportować tych ludzi do Europy Zachodniej.

"Dziś musimy zwiększyć naszą presję poprzez odpowiedni mechanizm sankcji, żeby (reżim na Białorusi - PAP) skończył z tą praktyką - powiedział premier. (PAP)



17:02

Kraje sojusznicze NATO są w pełni solidarne z Polską i innymi sojusznikami, dotkniętymi instrumentalizacją migrantów przez Białoruś. Sojusznicy jasno dali do zrozumienia, że Białoruś ponosi odpowiedzialność za kryzys, a wykorzystywanie migrantów przez reżim Łukaszenki, jako taktyka hybrydowa, jest nieludzkie, nielegalne i niedopuszczalne - podała Kwatera Główna Sojuszu.



17:10

Białoruskie służby instruują migrantów na granicy - wynika z informacji polskich służb. Do nacisku na media i polskie władze wykorzystywane są dzieci. Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn opublikował fragmenty rozmów internetowych, w których migrantom na polsko-białoruskiej granicy poradzono, by przygotowali transparenty i rozdali je dzieciom.



17:28

"Absolutnie podzielamy pogląd, że jest to atak hybrydowy, którego celem jest zdestabilizowanie, ale ten atak się nie powiedzie. Będziemy chronić nasze demokracje" - powiedziała przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen po odbyciu ponad godzinnej rozmowy z prezydentem USA Joe Bidenem. Oświadczyła, że kryzys na polsko-białoruskiej granicy nie dotyczy tylko Polski i Białorusi, ale jest odpowiedzialnością całej UE.

"Znamy ten schemat działania ataków hybrydowych. Jesteśmy przyzwyczajeni do nich, widzieliśmy je przy okazji prób ingerencji w nasze wybory, widzimy cyberataki i rozsiewanie dezinformacji. Teraz widzimy instrumentalizację migrantów na granicy UE" - powiedziała polityk.

Von der Leyen dodała, że razem z amerykańskim prezydentem zgodzili się, by zwrócić się do krajów, z których wylatują migranci, ustalili też, że rozważą sankcje przeciwko liniom lotniczym, które umożliwiają "przemyt ludzi" na Białoruś. Zaapelowała do białoruskich władz, by udzieliły agencjom humanitarnym ONZ dostępu do migrantów.

Szefowa KE zapowiedziała, że Unia w przyszłym tygodniu ustali nowe sankcje przeciwko Białorusi, które dotkną zarówno osoby związane z reżimem jak i przedsiębiorstwa.

"Ważne jest, żeby reżim Łukaszenki zrozumiał, że jego zachowanie ma swoją cenę" - podkreśliła przewodnicząca Komisji. Dodała, że amerykańskie sankcje przeciw Mińskowi wejdą w życie w grudniu.



17:32

Funkcjonariusze białoruskich służb odpychają migrantów, którzy chcą dotrzeć do przejścia granicznego z Polską, gdzie mogliby złożyć wnioski o ochronę międzynarodową - relacjonuje białoruski opozycyjny dziennikarz Tadeusz Giczan.

"To spotyka migrantów starających się dotrzeć do oficjalnego przejścia granicznego, na którym Polska - jak twierdzą jej władze - przyjęłaby ich wnioski o azyl. Białoruskie wojska wewnętrzne odpychają ich z powrotem w +otchłań+ lasów Białorusi" - napisał na Twitterze Giczan.

Dziennikarz załączył krótki filmik, na którym widać białoruskich funkcjonariuszy odpychających grupę migrantów od ogrodzenia na przejściu granicznym.

To samo nagranie udostępnił wcześniej na Twitterze rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn. "Przez działania Białorusi pojawiają się dodatkowe ryzyka na naszej granicy. Jak widać, zachowanie strony białoruskiej sprawia, że tłum może stać się niebezpieczny. To też pokazuje słuszność decyzji Straży Granicznej o zamknięciu przejścia granicznego" - skomentował Żaryn. (PAP)



19:20

W woj. lubelskim na granicy z Białorusią jest spokojnie. Nie odnotowaliśmy szczególnych zdarzeń związanych z próbą nielegalnego przekroczenia granicy państwowej - przekazał rzecznik Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej porucznik Dariusz Sienicki.

Polsko-białoruski odcinek granicy w woj. lubelskim liczy 171 km i w całości przebiega po rzece Bug, która jest naturalną zaporą.



20:36

Aż do 67 godzin wzrósł czas oczekiwania na odprawę samochodów ciężarowych do przejścia w Bobrownikach. W kolejce stoi 1200 samochodów ciężarowych na drodze krajowej nr 65.



21:30

"Projekcja siły ze strony Białorusinów. Niektórzy z żołnierzy specjalnie dają się nagrywać z karabinami snajperskimi i granatnikami "– napisało w środę na Twitterze Ministerstwo Obrony Narodowej.

MON do wpisu załączyło film. Widać na nim stojących przy granicy, w szpalerze w kilkumetrowym odstępie, białoruskich żołnierzy, którzy prezentują broń.

W poniedziałek rzecznik rządu Piotr Müller mówił po naradzie w BBN z udziałem prezydenta i premiera, że w tej chwili mamy już do czynienia z prowokacjami ze strony funkcjonariuszy białoruskich oraz osób związanych z funkcjonariuszami białoruskimi.

"Włącznie z takimi sytuacjami jak mierzenie z broni do naszych funkcjonariuszy, oddawanie tak zwanych ślepych strzałów. Oczywiście ten funkcjonariusz po naszej stronie nie może sobie do końca zdawać sprawę, czy to będzie ślepy strzał, czy strzał prawdziwy, ale również z sytuacjami oddawania już strzałów rzeczywistych w powietrze" - powiedział.

Zaznaczył, że "spodziewamy się, że na polskiej granicy może w najbliższym czasie dojść do eskalacji tego typu działań, które będą miały charakter zbrojny". "Bardzo tego się obawiamy. Jednocześnie o tym informujemy, ponieważ takie zachowania, takie prowokacje ze strony białoruskiej mogą się pojawić" - podkreślił wówczas Müller. (PAP)



21:32

Z inicjatywy tureckiej odbyła się rozmowa szefów MSZ Polski i Turcji. Oba kraje będą współdziałać, aby przeciwstawić się wykorzystywaniu przez reżim białoruski nielegalnej migracji do ataku hybrydowego na NATO - poinformował w środę na Twitterze polski MSZ.



21:40

„Od września zapewniamy Litwie wsparcie materialne i osobowe. Do tej pory na Litwie i Łotwie rozmieszczono prawie 200 pracowników Europejskiej Agencji Straży Granicznej i Przybrzeżnej Frontex” – przypomniał resort spraw zagranicznych Francji.

„Na tym etapie Polska nie korzysta z tych środków europejskich, które pozostają dostępne” – zauważyło francuskie MSZ.

„Białoruski reżim podsyca przemyt migrantów, którego celem jest destabilizacja Unii Europejskiej. To jest powód, dla którego Francja chce skoordynowanego i wspólnego sposobu ochrony naszych granic zewnętrznych i jest gotowa na wzmocnienie środków przeciwko białoruskiemu reżimowi, ludziom i podmiotom związanym z tym handlem ludźmi” - oznajmiło.

Kwestia ta zostanie omówiona na następnym posiedzeniu Rady do Spraw Zagranicznych 15 listopada – dodał resort spraw zagranicznych Francji. (PAP)



PRB
Aplikacja Polskiego Radia Białystok dla telefonów z iOS

PRB
Aplikacja Polskiego Radia Białystok dla telefonów z Androidem




ZNAJDŹ NAS





"ŚLADAMI PAMIĘCI — Spacer po Cmentarzu Farnym"


źródło: www.radio.bialystok.pl

Białystok FM 99,4 Łomża FM 87,9 Suwałki FM 98,6 Siemiatycze FM 104,1 Białowieża FM 89,4 178,352 MHz (k.5C) DAB+

Copyright © Polskie Radio Białystok