Niektórzy nazywają go szpitalem przyfrontowym. To tam trafiają ranni cudzoziemcy forsujący zaporę, funkcjonariusze i żołnierze, którzy strzegą polskiej granicy. Szpital Powiatowy w Hajnówce od trzech lat leczy i mierzy się ze skutkami kryzysu migracyjnego. Jak zmieniła się praca w tym miejscu? Co jest najtrudniejsze? Jak radzą sobie z nowymi wyzwaniami? Czy kryzys, którego doświadcza szpital - paradoksalnie - może okazać się szansą?