Radio Białystok | Wiadomości | Wyroki za atak na policjantów podczas Nocy Kupały w Białowieży
Grzywny, prace społeczne i więzienie. To kary za spowodowanie zamieszek podczas ubiegłorocznej Nocy Kupały w Białowieży.
Na ławie oskarżonych zasiadło w sumie 5 osób, w tym matka i córka związane z Narodową Hajnówką - Elżbieta i Barbara P. Sąd w Bielsku Podlaskim w poniedziałek (21.08) uznał wszystkich oskarżonych za winnych naruszenia nietykalności cielesnej policjantów.
Więzienie, grzywna i prace społeczne
Młodsza z kobiet usłyszała wyrok czterech miesięcy więzienia, jej matka ma zapłacić tysiąc złotych grzywny. Najsurowiej sąd potraktował Mateusza G., orzekając wobec niego rok więzienia. Pozostałych dwóch mężczyzn sąd skazał na rok oraz rok i dwa miesiące ograniczenia wolności - mają w tym czasie wykonywać prace społeczne. Ponadto każdy z mężczyzn ma wypłacić zadośćuczynienie pokrzywdzonym policjantom. W sumie prawie 13 tysięcy złotych.
Policja użyła gazu
Do zamieszek doszło podczas Nocy Kupały w Białowieży, w lipcu 2016 roku. Zaczęło się od wyzwisk pod adresem policjantów, którzy pilnowali porządku na festynie. Gdy mundurowi chcieli wylegitymować krzyczące osoby, doszło do szarpaniny. W pewnej chwili policjanci użyli gazu, by - jak wynikało z ich relacji - odeprzeć atak kilkudziesięciu osób.
Ostatecznie śledczy zarzuty postawili tylko pięciu uczestnikom festynu, w tym dwóm kobietom znanym z działalności w organizacji narodowej. Wyroki te nie są prawomocne.
Na wodach zalewu Bachmaty w Dubiczach Cerkiewnych popłynęły w sobotę (15.07) kupalskie wianki. To z okazji święta "Na Iwana, na Kupała".
Były pieśni, tańce, korowody, puszczanie wianków na wodę i białoruska muzyka. W Białowieży już po raz 32. odbyło się tradycyjne białoruskie Kupalle.
Matka i córka powiązane z Narodową Hajnówką przed sądem odpowiadać będą za naruszenie nietykalności cielesnej policjantów. Zdaniem prokuratury w Hajnówce, to one odpowiadają za zamieszki podczas ubiegłorocznej Nocy Kupały w Białowieży.