Marcin Nałęcz-Niesiołowski walczy przed kolejnym sądem

Były dyrektor Opery i Filharmonii Podlaskiej Marcin Nałęcz-Niesiołowski przed kolejnym sądem będzie walczył o przywrócenie do pracy. Tym razem poza Sądem Rejonowym, jego odwołaniem zajmie się Wojewódzki Sąd Administracyjny.

Marcin Nałęcz Niesiołowski zapowiadał to już ponad miesiąc temu. Jednak dopiero teraz do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku trafiła jego skarga na uchwałę zarządu województwa, która ostatecznie pozbawiła go stanowiska dyrektora Opery i Filharmonii Podlaskiej. Jego zdaniem zwolniono go bezprawnie, bo na zasadzie głosowania, bez podania faktycznych przyczyn.

Z kolei zarząd województwa odpiera zarzuty twierdząc, że powodem zwolnienia dyrektora opery było nierealizowanie planów kierowanej przez niego placówki.

Sąd administracyjny nie jest jednak jedynym sądem, który będzie zajmował się tą sprawą. Ponad miesiąc temu trafiła ona także do sądu pracy, przed którym były dyrektor opery domaga się cofnięcia wypowiedzenia bądź wypłaty niemal 34 tysięcy złotych odszkodowania.

Jednak to postępowanie odroczono na wrzesień, licząc, że być może do tego czasu w sprawie spornej uchwały wypowie się sąd Administracyjny. Ten jeszcze nie wyznaczył terminu posiedzenia w tej sprawie. Niewykluczone jednak, że rozpatrzy ją w tym miesiącu. (kjs)

Zobacz też:
Marcin Nałęcz-Niesiołowski pozywa OiFP i Zarząd Województwa. Chce przywrócenia do pracy
Marcin Nałęcz-Niesiołowski chce na drodze sądowej wyjaśnić okoliczności swojego zwolnienia