Dzieci z Litwy nie mogły przyjechać do Polski. Mimo to trafiły do nich paczki

Dzieci nie mogły przyjechać na Podlasie, więc rodziny z naszego regionu pojechały na Litwę. Polski dom dziecka w Podbrodziu odwiedzili w sobotę (31.03) przedstawiciele białostockiego Stowarzyszenia "Nasz Dom" i rodzin, które zwykle gościły podopiecznych placówki.

Rodziny zabrały ze sobą co najmniej kilkadziesiąt kilogramów jedzenia, słodyczy oraz ubrań. Wyjazd został zorganizowany naprędce, by dzieci nie czuły się smutne. W Podbrodziu była Anna Bogdanowicz - jej relacja poniżej.

W tym roku po zmianach litewskich przepisów przyjazd dzieci do Polski stał się niemożliwy. Dlatego przed świętami rodziny z naszego regionu postanowiły ich odwiedzić ze świątecznymi paczkami. Zabrali ze sobą przede wszystkim wędliny, mąkę, olej i słodycze.

Przyjazd dzieci na święta do naszego regionu od kilkunastu lat organizowało białostockie Stowarzyszenie "Otwarty Dom". W tym roku ich przyjazd jest niemożliwy. Dlatego - jak powiedziała prezes Stowarzyszenia Irena Stankiewicz - odwiedziny mają nie pozwolić dzieciom zapomnieć o polskich rodzinach. (mCzar, js)

Zobacz też:
Podlascy posłowie proszą MSZ o pomoc w sprawie polskich dzieci z litewskich domów dziecka
Zaostrzone procedury nie pozwolą na świąteczny przyjazd młodych Polaków z Litwy