Radio Białystok | Koronawirus | Władze Chin od lipca stosują u ludzi eksperymentalne szczepionki
Władze chińskie od lipca podają eksperymentalne szczepionki przeciw koronawirusowi osobom z grup narażonych na wysokie ryzyko infekcji - poinformował w sobotę (22.08) przedstawiciel państwowej komisji zdrowia.
Celem jest wzmocnienie odporności określonych grup ludzi, w tym pracowników medycznych i tych, którzy pracują na targach żywności oraz w sektorach transportu i usług - powiedział Zheng Zhongwei w wywiadzie wyemitowanym w telewizji państwowej.
Władze mogą rozważyć niewielkie rozszerzenie programu, aby spróbować zapobiec możliwym wybuchom epidemii jesienią i zimą - dodał Zheng, który stoi na czele państwowego zespołu koordynującego opracowywanie szczepionek na koronawirusa.
Żadna szczepionka na świecie nie przeszła jeszcze ostatecznych i zakrojonych na szeroką skalę prób, które udowodniłyby, że jest wystarczająco bezpieczna i skuteczna - zwraca uwagę agencja Reutera i dodaje, że niektóre kraje są sceptycznie nastawione do chińskiego stosowania eksperymentalnych szczepionek.
Także w sobotę Chiny zatwierdziły testy na ludziach pod kątem potencjalnej szczepionki przeciw koronawirusowi hodowanej w komórkach owadów - poinformował lokalny rząd w stolicy Syczuanu, Chengdu.
Wykorzystanie komórek owadów do wyhodowania białek do szczepionki na koronawirusa, pierwszej takiej w Chinach, może przyspieszyć jej przyszłą produkcję na dużą skalę - przekazały władze Chengdu za pośrednictwem komunikatora internetowego WeChat.
Chińscy naukowcy już prowadzą prace nad co najmniej ośmioma innymi potencjalnymi szczepionkami na koronawirusa, które znajdują się na różnych etapach badań klinicznych.
Włoscy rybacy znajdują w swoich sieciach ogromne ilości maseczek i rękawiczek - alarmuje krajowa federacja tej grupy zawodowej. Podkreśla się, że środki ochronne stosowane w związku z epidemią w niebezpieczny sposób dołączyły do odpadków zaśmiecających morze.
Legia Warszawa poinformowała, że przeprowadzone w piątek kolejne testy na koronawirusa w przypadku jednego piłkarza dały wynik pozytywny.
Badania laboratoryjne potwierdziły zakażenie koronawirusem u kolejnych 900 osób, zmarło 13 chorych – podało w sobotę (22.08) Ministerstwo Zdrowia. Liczba zdiagnozowanych przypadków wzrosła do 61 tys. 181, a zgonów do 1 tys. 951.
Mamy nadzieję, że pandemia skończy się w ciągu dwóch lat - powiedział we wtorek szef Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) Tedros Adhanom Ghebreyesus. Przypomniał, że epidemia grypy hiszpanki, która wybuchła w 1918 roku, trwała dwa lata.