Radio Białystok | Magazyny | Podróże po kulturze | Michał Androsiuk został jednym z laureatów Literackiej Nagrody im. Jerzego Giedroycia
To wyróżnienie po raz pierwszy w historii otrzymał twórca spoza Białorusi. Pisarz z Podlasia Michał Androsiuk został laureatem drugiego miejsca prestiżowej Literackiej Nagrody im. Jerzego Giedroycia.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Literacka Nagroda im. Jerzego Giedroycia przyznawana jest za najlepszą książkę wydaną w ostatnim roku w języku białoruskim. Jury doceniło powieść Michała Androsiuka pt. "Pounia" - "Pełnia" wydaną przez Radę Programową Tygodnika "Niwa". Uroczysta ceremonia wręczenia nagrody odbyła się w środę (25.09) w Mińsku.
Sam autor uważa, że w ten sposób doceniono całą białoruską literaturę Białostocczyzny. Michał Androsiuk jako laureat drugiego miejsca spędzi twórcze wakacje w Bałtyckim Centrum Pisarzy i Tłumaczy na Gotlandii.
Michał Androsiuk urodził się w 1959 roku. Mieszka i tworzy w Hajnówce oraz rodzinnej wsi Wojnówka w Puszczy Białowieskiej. W 2011 roku otrzymał Nagrodę Literacką Prezydenta Białegostoku im. Wiesława Kazaneckiego za cykl opowiadań "Biały koń”.
Literacka Nagroda im. Jerzego Giedroycia to najważniejsze na Białorusi niezależne wyróżnienie dla twórców piszących w języku białoruskim. Przyznawana jest od 2012 roku. Ustanowiły ją Ambasada RP na Białorusi, Polski Instytut w Mińsku, Białoruskie PEN-Centrum oraz Związek pisarzy białoruskich. Nagrodę nazwano na cześć urodzonego w Mińsku Jerzego Giedroycia, który był rzecznikiem dobrosąsiedzkich stosunków pomiędzy Polską, Białorusią, Litwą i Ukrainą.
Adam Wajrak jest dziennikarzem i przyrodnikiem, mieszka w Puszczy Białowieskiej, pisze o niej książki, opowiada w swoim podcaście - Tropem Wajraka, włącza się w ochronę puszczańskiego świata.
Tworzy biżuterię inspirowaną naturą. Przyrodę uważa za żywy organizm - świat należący nie tylko do ludzi, ale też innych żywych istot. Marzanna Szkuta mieszka w sercu Puszczy Białowieskiej, tam uczy ludzi etycznego i bezpiecznego funkcjonowania w świecie.
Jej dom jest artystycznym spełnieniem marzenia o wolności. Twórczo przygląda się światu, wychowując dwóch urwisów i prowadząc z mężem agroturystykę w Białowieży. Maria Dek przede wszystkim jednak ilustruje, a w książkach prowadzi pełne absurdalnego humoru pogawędki z widzem.
Urodziła się w "wielkim lesie" i od razu z Puszczą Białowieską stali się przyjaciółmi. Barbara Bańka - artystka, malarka, fotografka, przewodniczka - pracuje i mieszka w Białowieży. Jej prace, które podziwiać można w Barbara Bańka Atelier, są opowieścią o istocie prawiecznego lasu, jego energii, tajemnicach, uroku stworzeń w nim mieszkających.
Będąc w Białowieży nie można nie zajechać do Muzeum Przyrodniczo-Leśnego w Białowieskim Parku Narodowym. Tam też możemy oglądać wystawy artystów Okręgu Podlaskiego Związku Polskich Fotografów Przyrody.
Od ostatniej "Poezji w Puszczy” upłynęły 4 lata, ale ten kameralny festiwal, który ma miejsce w Świnorojach w Dworku Rousso cały czas się rozwija. Jego kameralna formuła jest niezmienna - czytanie na żywo poezji w puszczy, a także spotkania autorskie - to podstawa kontaktu poezji z odbiorcą.
W tym roku przypominamy historię programów kulturalnych Polskiego Radia Białystok. Już wiemy, że wszystko zaczęło się 1975 roku (najprawdopodobniej), czyli przed nami półwiecze istnienia tematyki kulturalnej na naszej antenie.
"Szastały i Stryki. Mój pierwszy świat" - to tytuł książki opisującej historię dwóch mieszczańskich wsi Bielska autorstwa Iwony Zinkiewicz.
Abiturienci odebrali pod koniec tygodnia świadectwa i czekają na maturę, a szkoły artystyczne zaprezentowały prace dyplomowe uczniów. Są wyjątkowe: świeże, energetyczne, pracochłonne i bardzo oryginalne.
Prowadzący:
Andrzej Bajguz