Radio Białystok | Magazyny | Podróże po kulturze | Poezja codzienności - pragnienie nowego życia kulturalnego
Poezja codzienności czasem jest prozą pragnień.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Tymczasem pragnienie nowego, lepszego, kulturalnego funkcjonowania Miłka Malzahn ujęła tak:
Na tak zwane życie kulturalne - powiedzmy... w średniowieczu - mało kto sobie mógł pozwolić. Ludzie walczyli o przetrwanie, o jedzenie, a w przerwach oddawali się rozrywkom typu: tańce, teatr uliczny, misteria religijne, miłość doczesna. Tyle. Rozwój kulturalnego życia stymulowany był przez możniejszych tamtego świata, aż z 200 lat temu sytuacja się wyrównała nieco.
Zaczęto słuchać muzyki w dużych salach, poza pałacami, można było pójść do teatru, przeczytać książkę... obejrzeć film, wystawę, oglądać telewizje, no i się zaczęło - koncerty na stadionach, wielkie festyny z każdej okazji, tłumne tańce jako ekspresja nie tyle piękna czy wzajemności, ale i indywidualnego rozedrgania.
Kultura stała się częścią... hm... czegoś, co przestało uwrażliwiać. Stała się wynikiem konkurencyjności w naszej rzeczywistoci, okazją do ekspresji frustracji (i całkiem słusznej), zaczęla współtworzyć ten bieg po lepszość, porównywanie z innymi, pragnienie lików, stała się wyrazem lęków, gniewu, stawiała diagnozy, po której nie zostawało dużo nadziei, wsadzała emocje na karuzelę, a nie dawała odpocząć.
Generalizuję, ale przestało to wyglądać dobrze, chociaż przyzwyczailiśmy się do intensywnego funkcjonowania kulturalno - towarzyskigo.
Pytanie - co dobrego, pięknego, łagodzącego, wyprowadzającego na prostą tak naprawdę mieliśmy? Każdy z nas. Ja Ty. Ona. Z jakimi emocjami wychodziliśmy z kina? Co działo się w nas po koncercie? Co po spacerowaniu wzdłuż brzegu najbliższej rzeki?
Jak jest teraz?
Oczywiście - pusto. Ale czy nie jesteśmy na dobrej drodze do doceniania tych działań kulturalnych, które dają poczucie harmonii, porządku, mogą przywrócić dobry nastrój, spokój wzbudzić nadzieję i pomysłowość. Teraz, gdy częściej bywamy Sami z sobą, możemy sprawdzić: jak to jest być sam na sam ze sztuką. Albo i bez.
I niech znaczenie kreatywności rośnie. Niech to, co tłumi wrażliwość, znika.
Zatem niezwykłego, subtelnego, podnoszącego na duchu (może bez fajerwerków, ale z sensem) życia kulturalnego wypatruję w 2021 roku.
A co się świeci/święci na twoim horyzoncie?
Czy można tańczyć... literaturę? Okazuje się, że tak np. do fragmentów książek amerykańskiej pisarki fantasy/sciene-fiction Mercedes Lackey. To jedno z wydarzeń zbliżającej się 22. edycji festiwalu tańca współczesnego "Kalejdoskop” w Białymstoku.
W białostockim Nie Teatrze w niedzielę (1.06) premierowe pokazy musicalu "Podróż za jeden uśmiech” – familijnego widowiska inspirowanego kultową powieścią Adama Bahdaja.
"Kto pierwszy w las?” to teatralna propozycja dla najmłodszych widzów naszego teatru. Niezwykłe spotkanie w magicznym pomieszczeniu, które przenosi nas do leśnej krainy wyobraźni.
Nagroda internautów w konkursie Grand Press Photo trafiła w ręce Magdaleny Topczewskiej. Nagrodzona fotografia jest zatytułowana „Państwo Kluseczkowie”.
"Ciociu, jeszcze raz" - tak będzie nazywać się nowa płyta Karoliny Cichej, a utwory z niej usłyszymy podczas koncertu na naszej antenie w Dniu Dziecka.
W czwartek (29.05) otwiera się "Walizka", czyli Międzynarodowy Festiwal Teatralny w Łomży. Zmieści się w niej w tym roku ponad dwadzieścia wydarzeń teatralnych i okołoteatralnych.
Ten festiwal zawsze zaskakuje świeżością i poszukiwaniem nowej formuły łączenia muzyki z innymi dziedzinami sztuki. Przed nami Electrum Up To Date Festival, to już 16. odsłona imprezy. To dzięki niemu w Białymstoku już od czwartku (29.05) pojawią się miłośnicy muzyki elektronicznej z całej Polski. Szczegóły tegorocznego programu festiwalu zdradza dyrektor artystyczny imprezy...
Studenci wydziału aktorskiego pracują nad egzaminem z piosenki aktorskiej „Cabaret Berlin 1930” w reż. Pawła Aignera. Zaśpiewają utwory z repertuaru urodzonego w Białymstoku kompozytora Miszy Spoliańskiego oraz przedwojennych kabaretów niemieckich.
Dziennikarstwo to zawód o różnych obliczach. Stereotypowo wyobrażamy sobie, że uprawiają go ludzie, których codzienna praca polega na siedzeniu przed komputerem, wykonywaniu setek telefonów, wyciąganiu wniosków z rozmów i pisaniu artykułów. W dużej mierze rzeczywiście tak jest, ale stereotyp - jak to stereotyp - upraszcza rzeczywistość, spłycając ją do szybkich,...
Prowadzący:
Andrzej Bajguz