Radio Białystok | Magazyny | Podróże po kulturze | Poezja codzienności - Miłka Malzahn zabiera nas nad rzekę
Poezja codzienności dziś zwróci uwagę na element zmienności.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Poezja codzienności dziś zwróci uwagę na element zmienności. Ten sam, o którym wspominał Heraklit. To samo, nigdy bowiem nie jest tym samym - to (być może) kwestia osobistej życiowej czujności, o której opowiada Miłka Malzahn, zabierając nas nad rzekę.
Heraklit noworoczny
Patrzę na rzekę, zimny podmuch nie polizał tafli wody. Płynie spokojnie, jak zwykle. Ale rzeczywistość nie jest taka spokojna, zmiana jest zasadą, którą Heraklit uważał, za centralny element naszego świata (ta panta rhei - wszystko płynie). Dzień jest pochmurny, krótki, szary i deszczowy jak wczoraj, a „niepodobna wstąpić dwukrotnie do tej samej rzeki” - to też heraklitejska mądrość, więc jeśli mi się wydaje teraz, że to ta sama rzeka – to się mylę. Wygląda jak tamta rzeka, ale to jest ta rzeka, tej chwili. Z nowym rokiem jest podobnie. Zaraz po zmianie cyferek wydaje się być kontynuacją poprzedniego roku, lecz już napłynęła nowa woda, już jesteśmy na innej fali.
To jest nowa rzeka, pozostawiająca nam iluzję kontynuacji. Niepodobna przeżyć dwa razy takiego samego lata, takiej samej zimy. I to – jest pocieszające.
Πάντα ῥεῖ καὶ οὐδὲν μένει ta panta rhei kai ouden menei – wszystko płynie, nic nie stoi w miejscu, jest w ciągłym ruchu.
Pięćset lat temu Bona Sforza przybyła do Polski, by odmienić kraj i zapisać się na kartach historii jako jedna z najbardziej niezwykłych kobiet swojej epoki. Teraz jej postać wraca na scenę w wyjątkowym poemacie jazzowym, który łączy historię, poezję i jazz.
Maturzyści zakończyli etap edukacji w swoich szkołach. Jak zawsze możemy oglądać efekt pracy supraskiego liceum w galerii przy Świętojańskiej.
Pojawił się w sieci kolejny sezon serialu, na który bardzo czekałem. I chociaż poprzednia, szósta seria, nie należała do najlepszych, teraz “Black mirror”, czyli “Czarne lustro” wraca do swoich najlepszych tradycji.
historyk
Czy tym razem wygra autorka zbioru opowiadań Natalka Suszczyńska? Czy jednak nagroda trafi do rąk reportażystek, których książki generowały ogromne zainteresowanie przez cały rok, czyli Katarzyny Roman-Rawskiej i Anety Prymaki-Oniszk?
Czy zastanawiali się kiedyś Państwo skąd w muzeach biorą się te wszystkie eksponaty, które potem możemy tam podziwiać na wystawach stałych i czasowych?
Po wielkich kasowych sukcesach seriali kryminalnych o trudnych tytułach takich jak: "Śleboda”, "Rojst”, "Forst”, czas, by w teatrze na żywo zagubić się w labiryntach kłamstwa, zbrodni i zapomnianych historii z wojny. Tym razem zamiast "Kruka” będzie Drozda.
Na trzy dni Stadion Chorten Arena staje się na wiosnę jak kraina baśni: są tu niekończące się opowieści, kolorowe scenerie, piękne i mroczne fabuły i przede wszystkim opowiadacze i słuchacze takich historii.
Były kwiaty, wspomnienia i wiele ciepłych życzeń. Wszystkie skierowane do ks. Leoncjusza Tofiluka, proboszcza prawosławnej parafii św. Archanioła Michała w Bielsku Podlaskim, który świętuje jubileusz 90-lecia urodzin. Z tej okazji Fundacja Oikonomos wspólnie z Akademią Supraską zorganizowały wyjątkową wystawę zatytułowaną "Ojciec Leoncjusz. Ikonograf - Malarz -...
Prowadzący:
Andrzej Bajguz