Radio Białystok | Sport | NBA: Orlando wygrywa, Gortat z 4 punktami
Orlando Magic, zespół Marcina Gortata, pokonał na wyjeździe Golden State Warriors 126:118. Koszykarze z Florydy dzięki 16 zwycięstwu w sezonie umocnili się na prowadzeniu w dywizji południowo-wschodniej.
Marcin Gortat przebywał na parkiecie 12 minut. W tym czasie rzucił 4 punkty - miał udane dwa na trzy wykonane rzuty. Ponadto zanotował 3 zbiórki, 2 przechwyty i 5 fauli.
Magicy po trzeciej kwarcie przegrywali trzema punktami. Na prowadzenie wyszli trzy minuty przed końcem meczu, i już go nie oddali.
Znakomicie zaprezentował się Vince Carter, który zdobył 27 punktów. 22 rzucił Mickael Pietrus, a 20 - Rashard Lewis. Dwight Howard tym razem zadowolił się 17 punktami. W ekipie gospodarzy brylowali Monta Ellis (33 pkt.) oraz Anthony Randolph (28 pkt. i 13 zbiórek).
Zespoły Denver Nuggets i Phoenix Suns odniosły piętnaste zwycięstwa w tym sezonie NBA. Więcej mają jedynie drużyny ze wschodniego wybrzeża - Boston Celtics oraz Orlando Magic Marcina Gortata.
Nuggets tym razem pokonali w wyjazdowym spotkaniu San Antonio Spurs 106:99. Jak zwykle poniżej wysokiego poziomu nie zszedł Carmelo Anthony, wybrany wczoraj graczem miesiąca konferencji zachodniej. W Teksasie poprowadził zespół do zwycięstwa, rzucając 34 punkty. Po tablicami wspierał go Kenyon Martin - 13 zbiórek. W ekipie gospodarzy najlepszy był duet Tony Parker i Tim Duncan, którzy zdobyli odpowiednio 27 i 26 punktów. Po wygranej Denver nadal prowadzi w dywizji północno-zachodniej.
Łatwej przeprawy nie mieli we własnej hali Phoenix Suns, którzy wygrali z Sacramento Kings 115:107. Zwycięstwo zapewnili sobie dopiero pod koniec ostatniej kwarty. Znakomity występ zaliczyli Steve Nash, autor 32 punktów, oraz Amare Stoudemire, który zanotował aż 21 zbiórek oraz 18 punktów. W ekipie królów wyróżnił się zwłaszcza Kenny Thomas (18 zbiórek), a najwięcej punktów rzucił Tyreke Evans - 21. W dywizji Pacyfiku prowadzą Los Angeles Lakers, przed Phoenix Suns i Sacramento Kings.
Siódmy mecz w sezonie przegrali liderzy dywizji południowo-wschodniej, Dallas Mavericks. We własnej hali ulegli Atlanta Hawks 75:80 po spotkaniu, w którym oba zespoły zaprezentowały fatalną skuteczność. Na tym tle wyróżnili się jedynie gracz gospodarzy Dirk Nowitzki - 32 punkty oraz Joe Johnson z Atlanty - 31 punktów. W obronie niezawodni byli za to Marvin Williams (Atlanta) i Eric Dampier (Dallas).
Najbardziej zacięte widowisko stworzyli gracze Portland Trail Blazers i Houston Rockets. Wygrali gospodarze z Oregonu 90:89, a decydujące o triumfie dwa punkty rzucił na trzy sekundy przed końcową syreną Brandon Roy, naskuteczniejszy gracz meczu (28 pkt.)
Wyniki wszystkich sobotnich meczów NBA:
Charlotte Bobcats - Philadelphia 76ers 106:105 ChicagoBulls - Toronto Raptors 78:110 Minnesota Timberwolves - Utah Jazz 108:101 Dallas Mavericks - Atlanta Hawks 75:80 Phoenix Suns - Sacramento Kings 115:107 Portland Trail Blazers - Houston Rockets 90:89 Golden State Warriors - Orlando Magic 118:126 Los Angeles Clippers - Indiana Pacers 88:72. (IAR, oprac. maa)