Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Ten mural jest hołdem dla wszystkich ludzi bluesa związanych z Białymstokiem. W przejściu między Rynkiem Kościuszki a Aleja Bluesa można podziwiać bezimiennego bluesmana. Jego autorem jest student grafiki Politechniki Białostockiej.
Jak mówi wielu białostoczan, mural przyciąga uwagę.
Jak weszliśmy w tę bramę, to pierwsza rzecz, która rzuciła się w oczy, to mural. Fantastyczny - mówi jeden z przechodniów.
Jak mówi autor muralu, student Antoni Dombek, ta realizacja była częścią konkursu zorganizowanego dla studentów Wydziału Architektury Politechniki Białostockiej.
Pierwotnie konkurs zakładał upamiętnienie Pałacu Branickich i Plant, ale ja poszedłem w innym kierunku. Z racji na bliskość Alei bluesa i tej całej klawiatury, tabliczek, pomyślałem, że lepszym pomysłem będzie pójście w stronę muzyki i klimatu Białegostoku wieczorem. Mam wrażenie, że dzięki tej realizacji, to miejsce przestało być obskurne - mówi Antoni Dombek.
Na muralu oprócz bluesowego muzyka, można zobaczyć, m.in. Kościół Farny, Białostocki Ratusz czy Cerkiew św. Mikołaja.
Al. bluesa powstała, aby upamiętnić białostockich twórców tego gatunku muzycznego. Teraz również mural przypomina o ich dorobkach artystycznych. Miejski obraz można oglądać na bocznej ścianie sklepu "Delikatesy".
Mural jest bardzo kolorowy - tło przypomina światła dyskoteki, a w tle widać nuty piosenki "Przez twe oczy zielone". Mural Zenka Martyniuka od kilku lat zdobi ścianę bloku przy ul. gen. Hallera w Białymstoku.
Te murale to hołd fanów dla swojej ukochanej drużyny, ale też forma integracji środowiska kibicowskiego. Prawie na każdym osiedlu w Białymstoku są murale poświęcone Jagiellonii Białystok.
To jeden z największych murali nie tylko w Białymstoku, ale i w Polsce - inspirowany kulturą ludową. Od ośmiu lat cieszy oczy turystów, jak i mieszkańców osiedla Białostoczek.
W ten sposób niespełna dwa lata temu upamiętniono postać nierozerwalnie związaną z Puszczą Białowieską. Mural prof. Simony Kossak widnieje na jednym z bloków w Hajnówce.
Mural Reksia to obowiązkowa atrakcja turystyczna i wyjątkowe miejsce na mapie Suwałk. Duże, kolorowe i przyciągające wzrok malowidło znaleźć można na jednym z bloków przy ulicy Emilii Plater.
To wymowna lekcja historii w nowoczesnym wydaniu. Marszałek Józef Piłsudski trzyma selfie-stick, a do zdjęcia pozują Roman Dmowski, Wincenty Witos, Wojciech Korfanty, Ignacy Jan Paderewski i Ignacy Daszyński. Taki mural z wizerunkiem sześciu ojców niepodległości zdobi ścianę jednego z bloków przy ulicy Zwierzynieckiej w Białymstoku.
Spoon, Mona Tusz, Biko, Magister Mors, Someart czy Szyman, to jeszcze nie wszyscy twórcy murali, dla których swoistą galerią prac stał się Nowogród nad Narwią.
Puchaty doktor w otoczeniu uroczych pacjentów towarzyszy dzieciom w czasie leczenia. Kolorowy mural misia zdobi ścianę Uniwersyteckiego Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Białymstoku przy ul. Waszyngtona.
Ten łomżyński mural najlepiej jest widoczny z ul. Kaznodziejskiej, w drodze z kościoła o.o. Kapucynów na Stary Rynek w Łomży. To portret łagodnie uśmiechniętej osoby w otoczeniu kwiatów i ptaków.