Radio Białystok | Wiadomości | Koniec procesu apelacyjnego w sprawie wybuchu gazu w Olmontach
Uniewinnienia domaga się przed białostockim sądem przedsiębiorca zajmujący się montażem instalacji gazowych. Jest oskarżony o narażenie zdrowia i życia dwóch osób.
Koniec procesu apelacyjnego w sprawie wybuchu gazu w Olmontach - relacja Marty Nazarko | Pobierz plik.Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Według śledczych w jednym z domów w Olmontach w 2017 r. nieprawidłowo zamontował taką instalację, a wezwany dwa lata temu na interwencję - nie rozpoznał wycieku gazu i doszło do eksplozji. Dwie osoby zostały poważnie ranne.
Sąd pierwszej instancji skazał go na pół roku więzienia w zawieszeniu i kazał zapłacić pokrzywdzonym 40 tys. zł jako częściowe naprawienie szkody i zadośćuczynienie. Wyrok zaskarżył obrońca, który chce uniewinnienia lub uchylenia wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania w sądzie rejonowym.
W piątek (17.02) zakończył się proces apelacyjny. Wyrok odwoławczy ma być ogłoszony pod koniec lutego.
Na 16 lat więzienia skazał w poniedziałek (13.02) Sąd Apelacyjny w Białymstoku mężczyznę oskarżonego o napad rabunkowy z bronią w ręku na olsztyński kantor i usiłowanie zabójstwa obecnych tam pracowników. To kara łagodniejsza niż w pierwszej instancji, gdzie sąd orzekł 25 lat więzienia.
