Dyskryminacja i szanse. W Białymstoku eksperci dyskutowali o osobach z niepełnosprawnościami w pracy

Osoby z niepełnosprawnościami cały czas spotykają się ze stereotypowym traktowaniem pracodawców, którzy obawiają się mniejszej dyspozycyjności i wydajności pracy. 

Najczęściej zdarzają się przypadki nierespektowania ich prawa do krótszego dnia pracy i braku wynagrodzenia za nadgodziny - mówi okręgowy inspektor pracy w Białymstoku Karol Łapiński.

Karol Łapiński dodaje jednak, że są to marginalne przypadki i dotykają one zarówno pracowników pełnosprawnych, jak i tych z niepełnosprawnościami.

Widać jednak pozytywną zmianę, bo pracodawcy coraz chętniej widzą w swoich zespołach osoby z niepełnosprawnościami. Pomaga w tym rozwój gospodarki i ucyfrowienie - mówi zastępca prezesa PFRON Barbara Engel. 

Barbara Engel dodaje, że jest coraz więcej pracy, która można wykonywać zdalnie lub przy pomocy komputera i w tym przypadku niepełnosprawność nie jest żądną przeszkodą.

Czasami jednak to osoby z niepełnosprawnościami przyczyniają się do tego, że nie udaje im się znaleźć pracy - mówi poruszający się na wózku inwalidzkim zastępca dyrektora departamentu zdrowia w Podlaskim Urzędzie Marszałkowskim Adam Kujawa. 

Adam Kujawa wyjaśnia, że w tym przypadku chodzi o mentalność i postawę rezygnacji: nie zdobędę lepszego wykształcenia, bo i tak mi się nie uda, nie znajdę dobrej pracy, bo jej aktywnie nie szukam - tymczasem, jak mówi, czasami trzeba być bardziej aktywnym, by znaleźć satysfakcjonujące zajęcie.

Jak wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego, w Polsce jest ponad 4 miliony osób z orzeczonym stopniem niepełnosprawności.

| red: bs